Platforma Obywatelska musi uzbroić się w cierpliwość i robić swoje. Rządzi od ośmiu lat, więc przysłowiowej amunicji do strzelania do siebie wyprodukowała wystarczająco dużo. Oczekiwany na początku września nowy program i dotychczasowe dokonania dają gwarancję, że jesienią osiągnie dobry wynik.
Najgorsze co można Polakom zrobić, to skutecznie skłócić społeczeństwo, ustalić dwa przeciwstawne, zwalczające się obozy, z których tylko jeden ma patent na prawość, wierność zasadom religii, patriotyzm i rację.
Przy permanentnie prowadzonej przez wszystkich kandydatów negatywnej kampanii wyborczej, skierowanej głównie przeciwko urzędującemu prezydentowi, można się spodziewać tuż przed wyborami kolejnego, niewybrednego ataku.
Ostatnia decyzja rządu o wypłacaniu od początku 2016 roku każdej matce opuszczającej szpital z nowo narodzonym dzieckiem kwoty 12 tysięcy złotych świadczy, że rząd coraz bardziej dostrzega problemy demograficzne i zaczyna więcej pieniędzy przeznaczać na politykę prorodzinną.
Kampania, jaką obserwujemy dzisiaj to plebiscyt na tego kto jest gorszy, a nie prezentacja kandydatów, z których powinniśmy wybrać najlepszego. To odwrócenie o 180 stopni przyjętej w świecie demokratycznym hierarchii wartości i poszanowania zarówno kandydatów jak i wyborców.
Racjonalne podejście do rozwiązywania stojących przed naszym państwem problemów jest i będzie w najbliższej przyszłości najbardziej pożądaną postawą, niezależnie kto będzie rządził Polską. Tej racjonalności wśród wielu kandydatów na prezydenta wyraźnie brakuje.
Dzisiaj Polska, jak nigdy w ostatnich 25 latach potrzebuje spokoju, szacunku dla innych i poszanowania takich wartości jak demokracja, odpowiedzialność, zdolność do dialogu i umiejętność słuchania i rozumienia ludzi o różnych poglądach.
Wszyscy wiemy, że obowiązująca w naszym kraju płaca minimalna to 1750 zł, co dla wielu Polaków jest frustrujące i stanowi dobry pretekst do krytyki rządzących. Nie zmienia tej sytuacji fakt, że od 2007 roku płaca minimalna w naszym kraju wzrosła z 936 zł do aktualnego poziomu 1750 zł.
Funkcja radnego to swego rodzaju powołanie, coś więcej niż chęć poszerzenia swoich możliwości oddziaływania, czy otrzymywania diety za czas spędzony na sesjach. Właściwy dobór kandydatów na listy wyborcze powinien eliminować wszelkiej maści karierowiczów oraz osoby merytorycznie słabe ...