Te dwa słowa, do których odwołuje się prezydent Bronisław Komorowski, kandydat na następną prezydencką kadencję bardzo celnie określają najważniejsze priorytety, jakimi powinniśmy się wszyscy kierować w najbliższym czasie. To przesłanie do wszystkich Polaków, którym zależy na stabilności polskiego państwa, wyciszeniu konfliktów i skoncentrowaniu się na jedności podporządkowanej nadrzędnej tezie, jaką jest bezpieczeństwo obywateli naszego kraju. Dzisiaj Polska, jak nigdy w ostatnich 25 latach potrzebuje spokoju, szacunku dla innych i poszanowania takich wartości jak demokracja, odpowiedzialność, zdolność do dialogu i umiejętność słuchania i rozumienia ludzi o różnych poglądach. Taką ofertę dla Polaków przedstawia aktualnie urzędujący prezydent, który jako jedyny w tej formie podejmuje w swojej kampanii wyborczej tematykę bardzo złożonej i trudnej sytuacji geopolitycznej w jakiej znajduje się dziś Europa i Polska.
W podręcznikach politologii można wyczytać, że wyborów nie wygrywa się polityką zagraniczną. To tematy wewnętrzne dominują w każdej kampanii wyborczej. Pasjonujemy się pomysłami na uzdrowienie opieki medycznej, poprawę na rynku pracy, obniżenie wieku emerytalnego, czy podniesienie pensji i emerytur. To oczywiście ważne zagadnienia, ale w prezydenckiej kampanii nie do końca uprawnione, bo przecież prezydent nie ma kompetencji do dokonywania zmian w takich sprawach. Może tylko podjąć inicjatywę ustawodawczą lub zaskarżyć uchwaloną już ustawę, a ostatecznie i tak zadecydują Sejm, Senat i Trybunał Konstytucyjny. Oczekiwanie, że Prezydent RP zlikwiduje wewnętrzne problemy jest naiwne. Prezydent oczywiście może stymulować rozwiązywanie wewnętrznych problemów, sygnalizować, zabierać głos w dyskusji, wszczynać debaty w kontrowersyjnych sprawach, ale nie oszukujmy się, to nie on ostatecznie decyduje o kształcie ustaw uchwalanych przez polski parlament.
Polska Konstytucja przyznaje za to większe uprawnienia Prezydentowi RP w kwestiach polityki zagranicznej i obronności. Prezydent współdziała w zakresie polityki zagranicznej z premierem i właściwym ministrem, ratyfikuje i wypowiada umowy międzynarodowe, jest najwyższym przedstawicielem polskich władz i gwarantem ciągłości władzy państwowej. Jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz czuwa nad przestrzeganiem postanowień i przepisów Konstytucji.
Prezydent Komorowski wyruszył w Polskę przekonać Polaków do swojej wizji prezydentury. To przede wszystkim wizja polskiego państwa i przyszłości jego obywateli. Czasy mamy niespokojne, a zgoda, bezpieczeństwo i dobra polityka zagraniczna to w tej chwili sprawy najważniejsze. Polski nie stać dzisiaj na chaos i eksperymenty. Od umiejetności zbudowania zgody i jedności naszej polityki zależy bezpieczeństwo Polski w najliższych latach.
Eligiusz Mich
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej RP
Powiatu Ostrowieckiego
Ostrowiec Św. 14.3.2015r.
Napisz komentarz
Komentarze