Wybory samorządowe już za niespełna 5 tygodni. Z dnia na dzień kampania wyborcza przybierze na sile. Znane są już listy kandydatów na radnych we wszystkich okręgach wyborczych. Nazwiska się pojawiły, więc kampania wyborcza ruszy pełną parą. Już teraz możemy jednak zastanowić się , którzy kandydaci są warci naszego poparcia i oddania na nich głosu w wyborach. Kandydatów na radnych, którzy wystartują w wyborczym wyścigu jest kilkuset w samym tylko powiecie ostrowieckim. Aspiracje do sprawowania mandatu zgłosili ludzie, których powinniśmy ocenić kierując się przede wszystkim merytorycznymi kryteriami. Pytania, czy sobie poradzą ze sprawowaniem funkcji radnego, czy będą godnie sprawować mandat, czy będą reprezentować skutecznie nasze interesy powinien zadać sobie każdy wyborca. Kampania wyborcza jest właśnie po to, aby poznać kandydatów, wyrobić sobie o nich zdanie i świadomie oddać głos przy wyborczej urnie. Często jest bowiem tak, że dobry sąsiad, znajoma z pracy, świetny kumpel niekoniecznie sprawdzą się w roli samorządowca. Atrakcyjność funkcji radnego i związany z tym splendor i gratyfikacja pieniężna w postaci comiesięcznej diety nie mogą być jedynym kryterium uzasadniającym kandydowanie.
Nie ulega wątpliwości, że funkcja radnych samorządów wszystkich szczebli jest niezmiernie istotna w systemie sprawowania władzy. Nasza młoda jeszcze demokracja nie potrafi w pełni wykorzystać wszystkich możliwości, jakie stwarza cały pakiet przyjętych przez Polskę uregulowań prawnych i systemowych. Szczególnie jest to widoczne w samorządach, gdzie rola radnego, pochodzącego z wyboru powszechnego przedstawiciela lokalnych społeczności jest często niedoceniana i marginalizowana. Częściowo winni temu są sami radni, odkrywający podczas kadencji, że minęli się z powołaniem, że ich wiedzai kompetencje są niewspółmierne do zadań, które przed nimi postawiono. Zdarza się również tak, że są cynicznie wykorzystywani przez władzę wykonawczą, która traktuje ich przedmiotowo, sprowadzając rolę radnych do gremium akceptującego wszystkie nie zawsze udane pomysły prezydenta, starosty, burmistrza czy wójta. Brak odpowiedniego przygotowania merytorycznego, albo szczególnie widoczna w małych miejscowościach pośrednia zależność radnego od władzy wykonawczej, daje tej władzy alibi dla swoich posunięć, poprzez przegłosowanie przez radnych propozycji uchwał, których zapisy wchodzą w życie i zmieniają lokalną rzeczywistość. Utrwalona w niektórych samorządach praktyka dążenia za wszelką cenę do jednomyślności głosowania, skutecznie zamyka usta radnym, którzy nie zgadzają się z treścią przedłożonej do akceptacji uchwały. Głosowanie przeciwko jest traktowane jako afront dla władzy, a oponentom przykleja się łatkę niezrównoważonych, pieniaczy lub uprawiających krytykę dla krytyki.
To bardzo niepokojące zjawiska. Wynikają one głównie ze słabości i nieprzygotowania do pełnienia odpowiedzialnych funkcji w samorządzie, z braku zrozumienia podstawowych pojęć dotyczących funkcjonowania samorządów i roli mandatu radnego. Ustawa o samorządzie gminnym i ustawa o samorządzie powiatowym wyraźnie precyzują zadania, kompetencje i rolę rady w systemie sprawowania władzy. To abecadło dla każdego radnego, starosty, prezydenta, wójta i burmistrza. Ale nie mniej ważne jest kierowanie się moralnością i etyką, wartościami nieprzekładającymi się na interes osobisty, czy wąskiej grupy osób. Radny ma obowiązek godnie reprezentować społeczność lokalną, kierować się przede wszystkim odpowiedzialnością, uczciwością i rzetelnością, mając na względzie interes publiczny i dobro całej wspólnoty samorządowej. Pełnienie mandatu radnego to służba zaufania publicznego, to reprezentowanie swoich wyborców i działanie w ich imieniu. To także kontrolowanie działań organów wykonawczych samorządu i realizacji uchwał rady. To nie są martwe zapisy ustawowe. To prawdziwe, realne kompetencje każdego radnego, z których powinien umieć na co dzień korzystać, mając umocowanie w przepisach prawa i mandat społecznego zaufania.
Większość radnych wypełnia te rolę, starając się zgodnie z własnym sumieniem i szeroko pojętym interesem publicznym podejmować decyzje o różnym ciężarze gatunkowym. Czasem stają przed dylematem głosowania nad problemem, który jest im zupełnie obcy, wymagającym fachowej wiedzy lub pogłębienia swoich wiadomości o konkretnej sprawie. Nie wszyscy radni są z wykształcenia ekonomistami, prawnikami czy menadżerami. Ale odpowiedzialność, którą wzięli na siebie przyjmując mandat, wymaga od nich wykonania wielkiej pracy, aby te zagadnienia poznać, zrozumieć i podjąć właściwą decyzję. Czy to czynią i czy robią to dobrze weryfikują wyborcy w następnych wyborach.
Funkcja radnego to swego rodzaju powołanie, coś więcej niż chęć poszerzenia swoich możliwości oddziaływania, czy otrzymywania diety za czas spędzony na sesjach. Właściwy dobór kandydatów na listy wyborcze powinien eliminować wszelkiej maści karierowiczów oraz osoby merytorycznie słabe i nieprzygotowane. Nie da się kandydata wyszkolić i uczynić z niego wartościowego radnego. Sama znajomość ustawy samorządowej to za mało, aby pełnić służebną wobec społeczeństwa funkcję. Liczą się też cechy charakteru, charyzma, wykształcenie, autorytet, empatia, wiedza i wiele innych czasami nieuchwytnych czynników. Samorządy potrzebują ludzi energicznych, odważnych, skutecznych w działaniu, otwartych na problemy innych i przede wszystkim kompetentnych. Jestem przekonany, że takich kandydatów wybierzemy.
Ostrowiec Św. 10.10.2014r.
Eligiusz Mich
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej RP
Powiatu Ostrowieckiego
Napisz komentarz
Komentarze