Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dzień świra (komentarz polityczny PO)

Okazało się, że wszystkich potencjalnych głównych aktorów politycznego piątku zdystansował osobnik, który w głównym nurcie wydarzeń tego dnia nie uczestniczył. Zaznaczył jednak swoją obecność w tak wyraźny i bezceremonialny sposób, że wszystko co tego dnia wydarzyło się zeszło na drugi plan.
Podziel się
Oceń

                               

             11 lipca 2014 roku wbrew pozorom nie zostanie zapamiętany jako data ważnych głosowań w Sejmie dotyczących odrzucenia wotum nieufności wobec rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Również mniej istotne wydaje się być także głosowanie w sprawie odwołania ministra Bartłomieja Sienkiewicza z funkcji Ministra Spraw Wewnętrznych. Na drugi plan medialnych informacji zepchnięte zostały wiadomości o podjętych przez CBA działaniach mających wyjaśnić sprawę podejrzeń o  „płatną protekcję” wśród polityków na Podkarpaciu. Fiasko rozmów Kaczyńskiego z Ziobrą i Gowinem w sprawie zjednoczenia prawicy też tak jakby nie wywarło na nikim większego wrażenia. Nawet poseł Waldemar Pawlak musiał ustąpić z czołówek medialnych doniesień, chociaż podjęta przez niego podczas posiedzenia Sejmu inicjatywa mogła doprowadzić do zmiany koalicyjnych ustaleń i poważnie pokrzyżować plany liderów PO i PSL. Okazało się, że wszystkich potencjalnych głównych aktorów politycznego piątku zdystansował osobnik, który w głównym nurcie wydarzeń tego dnia nie uczestniczył. Zaznaczył jednak swoją obecność w tak wyraźny i bezceremonialny sposób, że wszystko co tego dnia wydarzyło się na polskiej scenie politycznej zeszło na drugi plan.

               Janusz Korwin – Mikke, bo o nim tu mowa, podczas spotkania europarlamentarzystów w siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych uderzył w twarz Michała Boniego, także europosła wybranego w ostatnich wyborach. Wcale się nie dziwię, że informacja o tym incydencie zdominowała doniesienia medialne z tego dnia. Tego jeszcze w polskiej polityce nie było. Mieliśmy publiczne oskarżenia premiera polskiego rządu o zdradę, krzyże na Krakowskim Przedmieściu, marsze z pochodniami, rosyjsko – niemieckie kondominium, posądzenia o fałszowanie wyborów, gwizdy i buczenie na cmentarzach, taśmy oraz nagrania Beger, Lipińskiego, Hofmana, Sienkiewicza, Sikorskiego i innych, połajanki polityków w Sejmie i mediach. Wydawało się, że nic gorszego w polskiej polityce już nie może się wydarzyć. Życie jest jednak bogatsze niż nawet najbardziej wybujała wyobraźnia. To co stało się w ubiegły piątek dobitnie o tym świadczy.

           Zastanawiałem się, czy poruszać ten temat w swoim felietonie. Może należałoby to przemilczeć, nie nagłaśniać, ze wstydem spuścić głowę i okryć zasłoną milczenia. Tak jednoznacznie naganny czyn osoby publicznej przynosi już sam w sobie tak wielki ładunek negatywnych emocji, że rozbieranie tego na czynniki pierwsze wydaje się w pierwszym odruchu bezzasadne. Czy można jednak przejść obok tego obojętnie, nie reagować, biernie godzić się ze zjawiskiem tak szkodliwym i niebezpiecznym dla życia publicznego? Przemilczając, poniekąd dawać przyzwolenie na powielanie takich zachowań? Nie od dziś wiadomo, że brak reakcji rozzuchwala, jest opacznie rozumiany przez ludzi nie radzących sobie z wyznaczeniem granicy między dobrem a złem, między kulturą a chamstwem, dobrym wychowaniem a prostactwem i nieokrzesaniem, taktem a brutalnością. Przekonałem się o tym zaglądając do komentarzy internautów zamieszczonych pod informacją o tym skandalicznym zajściu. Skala prymitywnych wypowiedzi rodem z najgorszego rynsztoka po prostu przeraża. Poparcie dla fizycznej przemocy demonstrowane przez autorów wpisów wyraźnie pokazuje, że istnieje w Polsce wcale nie mała grupa osób dla których rozwiązania siłowe są czymś naturalnym i akceptowalnym. Dla tych ludzi sposób rozwiązywania konfliktów, czy wymierzanie sprawiedliwości poprzez stosowanie przemocy fizycznej wobec drugiego człowieka jest normą. Frustracja, nienawiść, kompleksy, wrogość, zawiść, agresja widoczna w większości wypowiedzi internetowych czytelników to sygnał, że takich postaw nie wolno lekceważyć. Należy mocno im się przeciwstawić, piętnować, wyraźnie postawić tamę dla warcholstwa, awanturnictwa i zwykłego, pospolitego chamstwa.

             Janusz Korwin – Mikke przekroczył kolejną granicę obniżając i tak już bardzo niską jakość debaty publicznej w naszym kraju. Dopuszczenie się rękoczynów, uderzenie drugiego człowieka na żadną taryfę ulgową nie zasługuje. Tylko prymityw ucieka się do takich zachowań, człowiek rozumny unika przemocy. Normalny, kulturalny, dobrze wychowany człowiek potrafi panować nad swoimi emocjami. Tym bardziej panować nad nimi pownien polityk, wybrany na reprezentanta narodu europarlamentarzysta. To on reprezentuje Polskę w Unii Europejskiej, to także przez pryzmat tego co on robi, co mówi, jak się zachowuje będą oceniać nas w Europie. Każdego z nas, gdziekolwiek znajdziemy się poza granicami naszego kraju. Także z tego powodu czyn pana JKM jest wysoce naganny i szkodliwy dla Polski. Kiedy wyjadę za granicę swojego kraju nie chcę, aby ktoś postrzegał mnie jako potencjalnego prostaka i grubianina mogącego w każdej chwili przywalić „z liścia” pozdrawiającemu mnie obcokrajowcowi. Nie życzę sobie tak zachowujących się reprezentantów mojego kraju, wstydzę się za niego i wszystkich, którzy pochwalają lub rozgrzeszają jego postępek.

             Nienaganny ubiór, muszka na co dzień do białej koszuli, wyszukane maniery, rozprawianie o honorze nie czynią jeszcze z człowieka dżentelmena. Jeśli brak argumentów zastępuje się pięściami, jeśli skrywany przez 20 lat uraz znajduje swoje materialne rozładowanie pod przykrywką immunitetu poselskiego to najbardziej właściwym miejscem dla tego rodzaju zachowań wydaje się przysłowiowa budka z piwem, a nie siedziba ministerstwa, Sejm czy Europarlament. Negatywnej oceny tego czynu nie zmienią podejmowane już próby relatywizacji zjawiska poprzez wskazywanie na różnicę między uderzeniem w twarz a spoliczkowaniem. Niezależnie od tego jak to nazwiemy jedno wydaje się pewne i właściwe; zero tolerancji dla takich zachowań. Żenujący poziom polskiego życia publicznego sięga właśnie dna. Jeśli skutecznie nie zareagujemy właśnie teraz, nie bądźmy zdziwieni, że za jakiś czas takie zachowania będą standardem w polskiej polityce i w naszym codziennym życiu. Z opluciem jako alternatywą dla uderzenia w twarz włącznie i rozgrzeszeniem dla obkładania po gębie ludzi inaczej myślących. Włączmy zatem racjonalne myślenie, zanim nie będzie za późno.

 

                                                                       Eligiusz Mich

                                                      Przewodniczący Platformy Obywatelskiej RP

                                                               Powiatu Ostrowieckiego


Ostrowiec Św. 12.7.2014r. 


 


Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Gość 31.07.2014 22:45
Panie zobacz na swoje imię i swoją minę... wyglądasz jak Eligiusz heheheheh

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Cucu7 ucc7cTreść komentarza: Po Awas kszo ostrowiecData dodania komentarza: 25.11.2024, 11:39Źródło komentarza: Wygrana na zakończenie rokuAutor komentarza: OstrowczaninTreść komentarza: Tyle pieniędzy kosztował OBK. Piwnice nie wyremontowane!? Lipa!Data dodania komentarza: 24.11.2024, 08:43Źródło komentarza: Nowa przestrzeń dla kultury. Inwestycja w OBKAutor komentarza: ;)Treść komentarza: Zbychu da radę.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Rusza odbudowa obwodnicyAutor komentarza: ,,,,Treść komentarza: Zbychu.....Data dodania komentarza: 22.11.2024, 05:58Źródło komentarza: Rusza odbudowa obwodnicyAutor komentarza: ostrowczaninTreść komentarza: Te mieszkania powinny dawno powstać. Przespaliście najlepsze lata.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:39Źródło komentarza: A. Łakomiec: Planujemy budowę nowych blokówAutor komentarza: xTreść komentarza: Baju baj.... baju baj......Data dodania komentarza: 21.11.2024, 05:35Źródło komentarza: Rusza odbudowa obwodnicyAutor komentarza: myślącyTreść komentarza: brak myślenia o przedsiębiorcach ,energia rekordowa cena ,mec rekordowa cena ,koszty ogromne utrzymania i fikcyjne tereny inwestycyjne jak obiekty stoją puste ,zamiast bezsensownych wydatków trzeba dać ulgi na zatrudnianie ludzi ,tereny inwestycyjne będą za drogie i bez kasy dla gmin [ulgi dla stref itp.]ten kto ma układy ten zainwestuje ,żałosne myślenieData dodania komentarza: 19.11.2024, 19:02Źródło komentarza: Umowa na utworzenie terenów inwestycyjnych została podpisanaAutor komentarza: OlaTreść komentarza: Niech zgadne ogłoszenie było na fejsie?Data dodania komentarza: 15.11.2024, 10:39Źródło komentarza: 66-latka straciła 16 tys. zł na dofinansowaniu ogrzewania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama