Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii, placówka wychowawcza działająca od kilku lat w Kunowie, poskarżyła się na działania ostrowieckiego starostwa. Okazało się, że urzędnicy starostwa nie przesłali w terminie należnej dotacji oświatowej. Z tego powodu, w grudniu pracownicy ośrodka socjoterapii nie otrzymali pensji a sama placówka miała problemy z opłaceniem należnych rachunków.
Choć należna dotacja trafiła do placówki w styczniu, to na sesji rady powiatu pojawili się wychowankowie i pracownicy Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Chcieli dowiedzieć się nie tylko dlaczego wstrzymano dotację.
Urzędnicy starostwa wyjaśniali, że powodem nie przesłania dotacji w określonym terminie, były niedopatrzenia ze strony samego ośrodka. A dokładnie brak oficjalnego zawiadomienia o przenosinach placówki. O tym, że Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy już wyprowadził się z Kunowa, urzędnicy dowiedzieli się podczas próby kontroli.
Ale te wyjaśnienia i zapewnienia urzędników nie wystarczyły. Padały pytania, czy taka sytuacja się nie powtórzy.
Urzędnicy podkreślali, że powód wstrzymania wypłaty dotacji oświatowej nie leżał po stronie starostwa. Jeżeli więc placówka będzie regulaminowo informowała o zmianach w swojej działalności, to nie ma podstaw do obaw, że w kolejnych miesiącach dojdzie do podobnej sytuacji.
Przypomnijmy, że po tym jak Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy opuścił budynek dawnej szkoły zawodowej w Kunowie, przeniósł swoją siedzibę do Ostrowca, na ulicę Bałtowską.
Napisz komentarz
Komentarze