Dziś w godzinach dopołudniowych na ulicy Waryńskiego w Ostrowcu doszło do zdarzenia drogowego z udziałem pieszego. Kobieta jadąca samochodem osobowym potrąciła mężczyznę, który jak wynika z zeznań świadków, prawdopodobnie wtargnął na jezdnię.
red. Klaudia Syrek, zdj. Paweł Kosmalski
13.05.2015 16:30
(aktualizacja 24.09.2023 21:31)
Podziel się
Oceń
Dziś w godzinach dopołudniowych na ulicy Waryńskiego w Ostrowcu doszło do zdarzenia drogowego z udziałem pieszego. Kobieta jadąca samochodem osobowym potrąciła mężczyznę, który jak wynika z zeznań świadków, prawdopodobnie wtargnął na jezdnię.
Napisz komentarz
Komentarze
KIM
31.05.2015 00:14
Zlikwidować przejścia!!!
Gość
18.05.2015 15:46
Kładki dla każdego !!!!! Pieszego !!!
Gość
18.05.2015 08:24
Jak jakiś pieszy-idiota myśli, że auto się może w miejscu zatrzymać z 50km/h i wchodzi bezpośrednio przed pojazd to później niech się nie dziwi że będzie później na wózku jeździł lub chodził o kulach do końca życia. Mądry i myślący człowiek nie wtargnie przed jadący pojazd. Sam staram się przepuszczać pieszych ale czasem na prawdę sami proszą się o kalectwo.
Gość
17.05.2015 10:57
Jak napisałem w pierwszym komentarzu - wina leży po obu stronach, ale nie zapominajmy, że w samochodzie stłuc możemy szybę, którą wymienimy, ale człowiekowi zdrowia i życia się nie przywróci (na szczęście chyba w tym wypadku życia nikt nie stracił). Kultura jazdy pozostawia wiele do życzenia.
Gość
17.05.2015 07:44
Najpierw to zdejmijcie polowe tych znakow zza ktorych nie widac przechodniow.Co za debil tyle nastawial.To samo te smieszne swiatla ktore robia z 50 tys miasta zakorkowana Warszawe.Patologia
Gość
16.05.2015 06:28
to trzeba się ładować pod koła ??????? tłumole
Gość
14.05.2015 21:01
moze tak stac i spogladac w lewo i prawo caly dzien bo i tak sie nikt nie zatrzyma jak sie nie wymusi przejscia troche wiecej rozsadku kierowco!!!!! bo ulica nie tylko nalezy do was...
Gość
14.05.2015 15:26
Piesi tez nie patrzą, przeważnie osoby starsze, uważają że mogą bezkarnie bez rozejrzenia się przechodzić bo są na pasach ale nie w kazdej sytuacji kierowca wychamuje. Trzeba tłumaczyć jak dzieciom w przedszkolu: stan, rozejrzyj sie w leewo, w w prawo i jeszcze raz w lewo i dopiero kiedy droga wolna idź!! A niektorzy z rozpędu pchają się pod koła a potem pretensje i wina kierowcy bo na pasach potracil...
Gość
14.05.2015 15:18
Może by zrzucić atom na Waryńskiego??
Gość
14.05.2015 13:46
Na Warynskiego to mozna stac i stac i stac zeby jakis kierowca sie zatrzymal no chyba ze obcokrajowiec :) ja osobiscie bardzo czesto mialam sytuacje ze przechodzilam juz na pasach a kierowca i tak przejechal mi prawie po nogach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zwiekrzyc konterole i zabierac prawo jazdy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Napisz komentarz
Komentarze