Konwencja Krajowa Platformy Obywatelskiej zakończyła maraton wyborczy w partyjnych strukturach. Trwające od kilku miesięcy wybory władz w powiatach i województwach partia ma już za sobą. Nie był to dla Platformy łatwy czas, głównie z powodu wewnętrznych sporów, których nie dało się uniknąć w tak dużej i rozbudowanej strukturalnie organizacji. Jak na wybory w partii rządzącej przystało, zainteresowanie opinii publicznej wynikami wyborów również było większe niż w poprzednich latach. Demokratyczne procedury wyborcze, których próżno szukać w innych partiach sprawiły, że wybory często budziły emocje, które nie zawsze dobrze świadczyły o samej partii i jej członkach. Takie są jednak koszty demokratycznych wyborów w partii, która swoje wewnętrzne władze wybierała przy otwartej kurtynie, w świetle telewizyjnych kamer i mikrofonów. Niegodne i nieuczciwe praktyki ujawnione podczas wyborów w województwie dolnośląskim nie powinny się zdarzyć. Bardzo źle świadczy to o ludziach, którzy politykę rozumieli zupełnie inaczej niż większość ich koleżanek i kolegów. Nie ma dla nich miejsca w partii, co znalazło wyraz w dyscyplinarnych decyzjach krajowych władz Platformy. Skierowanie tych spraw do odpowiednich służb, które z pewnością wyjaśnią czy doszło do naruszenia prawa przez te osoby, było naturalną konsekwencją nagannych zachowań. Pocieszający w tym wszystkim jest fakt, że takie zjawiska, jakie miały miejsce podczas wyborów na Dolnym Śląsku miały charakter incydentalny. W pozostałych województwach wybory odbyły się sprawnie, z zachowaniem wszystkich statutowych i prawnych wymogów.
Konwencja Krajowa była okazją do podsumowania ostatniej kadencji władz Platformy i ogłoszenia programu partii na najbliższą przyszłość. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk swoje przemówienie rozpoczął jednak od zagadnienia uczciwości w polityce. Słowa premiera skierowane do działaczy partii z całej Polski wybrzmiały bardzo mocno i zdecydowanie. W kontekście ostatnich wydarzeń wewnątrz partii, jak i wykrycia korupcyjnego procederu przy przetargach informatycznych w kilku ministerstwach, premier jasno zdefiniował charakter takich zachowań. Nie pozostawił cienia wątpliwości co do oceny niezgodnych z prawem postępków przedstawicieli Platformy. Dotyczy to zarówno łamania prawa przez sprawujących władzę, jak i niezgodnego z dobrymi obyczajami oraz przyjętymi standardami postępowania w życiu publicznym. W Platformie Obywatelskiej nie będzie tolerancji dla takich postaw, a każdy kto sprzeniewierzy się tym zasadom musi się liczyć z tym, że poniesie karne i dyscyplinarne konsekwencje. Służby państwowe powołane do wykrywania i ścigania przestępstw zostały przez rząd tak przebudowane, aby były skuteczne w walce z każdym rodzajem naruszenia prawa. Dotyczy to wszystkich obywateli naszego państwa, a w szczególności tych, którzy z mandatu społecznego sprawują władzę. Efekty pracy służb są widoczne. Wszczęte postępowania, także wobec osób na szczytach władzy świadczą o niezależności powołanych do zwalczania przestępczości instytucji i przeczą lansowanej przez niektórych tezie o tolerowaniu lub „zamiataniu pod dywan” przypadków nieposzanowania prawa. Fakt, że za rządów koalicji PO/PSL przypadki łamania prawa są wykrywane nie świadczy wcale o wyjątkowej skali przestępczości wśród osób sprawujących władzę. W przeciwieństwie do poprzednich rządów, to właśnie teraz mamy do czynienia ze wzrostem skuteczności działania służb i ich niezależności od ośrodków politycznego nacisku. Afer, kantów i różnego rodzaju szwindli nie brakowało także w poprzednich ekipach rządzących. Różnica polega na tym, że to właśnie ten rząd potrafi te patologiczne zjawiska wykryć, osądzić i napiętnować. Nawet jeśli dotyczą osób z własnych szeregów.
Sprawowanie władzy na wszystkich szczeblach państwowych i samorządowych, to podejmowanie działań tylko i wyłącznie dla interesu publicznego, a nie osobistego lub partyjnego. Kto tych podstawowych zasad nie rozumie nie powinien pełnić funkcji publicznych. Zdecydowanie lepszym miejscem do robienia interesów jest cała sfera biznesu, gdzie osobiste ambicje, indywidualizm, korzyści, poczucie odrębności i niezależności można realizować na własny rachunek. Pełniąc funkcje publiczne, a przede wszystkim decydując o wydawaniu publicznych pieniędzy trzeba mieć poczucie odpowiedzialności nie tylko za siebie. Działając w imieniu społeczeństwa trzeba spełnić wysokie standardy uczciwości, otwartości i przejrzystości przy podejmowaniu decyzji. Nie mniej istotne są także kompetencje i fachowość. Popełnienie czynu prawnie lub moralnie niedozwolonego powinno dyskwalifikować każdą osobę sprawującą władzę. Niezależnie od politycznych opcji i ważności zajmowanego stanowiska.
Patologicznych przykładów nadużywania władzy oraz nagannych, wątpliwych etycznie zachowań urzędników państwowych i samorządowych mamy w naszym kraju wiele. Nie brakuje ich również wśród tych, którzy na co dzień je piętnują, wyolbrzymiają ich znaczenie i nadają im polityczny wydźwięk. Takie głośne wydarzenia z ostatnich lat i dni, jak sprawy Rywina i posłanki Sawickiej, korupcyjne propozycje składane w Sejmie posłance Beger (Samoobrona) przez posła Lipińskiego (PiS), afera z ministrem Lipcem i hazardowa, dolnośląskie taśmy podczas wyborów w PO, zegarki ministra Nowaka czy pożyczki posła Hofmana, korupcyjne zachowania marszałka województwa podkarpackiego i wójtów wielu gmin zasługują na jednoznaczną ocenę. To przykłady naruszenia prawa ale polityczne umocowanie poszczególnych aktorów tych wydarzeń nie powinno przesądzać o winie całego ugrupowania, które reprezentują. Jeśli w Wielkiej Brytanii złapią w sklepie Polaka – złodzieja, to nie znaczy wcale, że wszyscy Polacy to złodzieje i przestępcy. Odpowiedzialność zbiorowa, którą często chcą stosować ludzie, którzy nie potrafią zauważyć podobnych zjawisk w swoim otoczeniu nie jest dobrym rozwiązaniem W każdej zbiorowości, grupie, także formacji politycznej znajdą się ludzie, których naganne postępowanie kładzie się cieniem na pozostałych. Powinniśmy ich skutecznie eliminować z życia publicznego, nie osądzając przy okazji wszystkich tych, którzy kierują się w życiu innymi wartościami.
Eligiusz Mich
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej RP
Powiatu Ostrowieckiego
Ostrowiec Św. 30.11.2013r.
Napisz komentarz
Komentarze