Inauguracyjny set padł łupem zawodniczek z Wieliczki, które zwyciężyły 25:23. W kolejnych dwóch odsłonach zdecydowanie lepsze były gospodynie, wygrywając je odpowiednio do 16 i 19. Czwarta partia od samego początku rozgrywana była pod dyktando drużyny gości. Podopieczne Piotra Brodawki w pewnym momencie doszły do głosu. Doprowadziły do stanu 20:20, ale końcówka należała do zawodniczek Solnej Wieliczki. Wygrały one 25:22. Losy spotkania rozstrzygnąć miał tie-break.
Jest wiele młodych zawodniczek, co oznacza, że są mniej doświadczone, ale robimy wszystko, żeby szło nam jak najlepiej
- mówi rozgrywająca KSZO SMS, Julia Kłosowska.
Początek piątego seta był wyrównany. Kiedy siatkarki KSZO SMS objęły prowadzenie 10:8, wydawało się, że końcowy triumf jest na wyciągnięcie ręki. Zawodniczki z Wieliczki zdobyły jednak cztery punkty z rzędu, a od stanu 12:11 na swoją korzyść nie pozostawiły Ostrowczankom żadnych złudzeń, wygrywając 15:11.
Zabrakło koncentracji, chłodnej głowy i grania swojej siatkówki do końca. Wystarczy, że wypracujemy sobie przewagę i od razu ucieka nam koncentracja, zaczynają się proste błędy, przez które ciężko nam później wrócić do swojej gry
- tłumaczy trener KSZO SMS, Piotr Brodawka.
Po pięciu kolejkach siatkarki KSZO SMS zajmują szóste miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem sześciu punktów. Kolejny mecz podopieczne Piotra Brodawki zagrają w sobotę, 11 listopada. Na wyjeździe zmierzą się wtedy z Tomasovią Tomaszów Lubelski.
Napisz komentarz
Komentarze