Strzelanie na kieleckiej Suzuki Arenie rozpoczął w 21. minucie Janaszek, który wykorzystał znakomite dośrodkowanie Patryka Domagały i głową umieścił piłkę w siatce. Po tym trafieniu podopieczni Rafała Wójcika cofnęli się, co wykorzystali zawodnicy Staru. „Zielono-Czarni” wyrównali w 33. minucie za sprawą uderzenia z dystansu Przemysława Śliwińskiego. Chwilę wcześniej bliski szczęścia był Włodzimierz Puton, który próbował zaskoczyć Jakuba Burka tzw. centrostrzałem. Ostrowiecki zespół uratował wtedy słupek.
Kolejny gol padł w 61. minucie. Konstiantyn Chernii zacentrował na głowę Janaszka, a ten po raz drugi wpisał się na listę strzelców. „Pomarańczowo-Czarni” długo z prowadzenia się nie cieszyli, bowiem po chwili wyrównał Śliwiński. Tym razem zawodnik Staru z bliskiej odległości sfinalizował podanie Piotra Mikosa. Losy finału na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry rozstrzygnął Chernii. Ukraiński napastnik KSZO 1929 popisał się precyzyjnym uderzeniem zza pola karnego.
Dzięki wygranej w finale klub z Ostrowca Świętokrzyskiego wzbogacił się o 50 tys. zł (z czego 10 tys. zł to nagroda organizatora, czyli ŚZPN, a pozostała kwota to premia z PZPN). Ponadto, KSZO 1929 będzie reprezentował Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej w następnej edycji Pucharu Polski.
Napisz komentarz
Komentarze