Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Negatywy Feliksa Konderki zaprezentowane w pałacu

W piątek, 17 lutego, w Pałacu Wielopolskich w Częstocicach otworzono wystawę „Fotografista. Ppor c.w. Feliks Konderko 'Jerzy'”. Wydarzenie połączono ze spotkaniem autorskim z Marią Weber.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Podziel się
Oceń

Feliks Konderko urodził się w czerwcu 1908 r. we wsi Młodzawy gm. Bliżyn. Jego pasją od zawsze była fotografia. Służbę wojskową odbył w latach 1929-1931 w I Pułku Łączności w Zegrzu. W czasie kampanii wrześniowej brał udział w obronie twierdzy Modlin.

Po wojnie obronnej w 1939 r. wrócił do Skarżyska-Kamiennej, tam był jednym z organizatorów konspiracji, ale od 1940 r. musiał się ukrywać, bo Niemcy go poszukiwali i stąd jego pobyt w rejonie Nowej Słupi 

- mówi autor wystawy, Mariusz Baran-Barański.

W czasie okupacji Feliks Konderko wykonał ok. dwóch tysięcy zdjęć, które przedstawiają wojenne życie nie tylko oddziałów partyzanckich, ale i codzienność mieszkańców świętokrzyskich wsi. Mariusz Baran-Barański jest spadkobiercą praw autorskich negatywów swojego wujka i autorem wystawy „Fotografista. Ppor c.w. Feliks Konderko 'Jerzy'”. Blisko 140 zdjęć tworzy ekspozycję, którą od 17 lutego można oglądać w Pałacu Wielopolskich.

Otwarcie wystawy połączono z prelekcją Marii Weber dotyczącą jej publikacji „Brzemię niewinności. Emilia Malessa „Marcysia” (1909-1949)”. Jej historię poznała dzięki znajomym kombatantom - Bożenie i Jackowi Tomaszewskim.

Opowiadali mi o różnych swoich znajomych. Wprawdzie „Marcysia” nie była ich znajomą, ale była legendą AK, więc do nich też dotarły wieści o niej i wspomnieli mi o tym kiedyś. Jestem dziennikarką, więc każdy temat interesujący jest dla mnie ciekawy i zaczęło się od tekstu, a potem powstała książka 

- mówi Maria Weber.

Piątkowe spotkanie we wnętrzach Pałacu Wielopolskich w Częstocicach było lekcją historii. Dla jednych przypominającą, dla innych odkrywającą. Bez wątpienia warto sięgnąć do zapisanych kart z fotograficzną dokumentacją.


Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama