Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Z nieba do piekła - KSZO przegrał po karnych z KSSPR Końskie

W środowy wieczór szczypiorniści KSZO zremisowali z KSSPR Końskie 27:27, choć po pierwszej połowie prowadzili pięcioma bramkami. Po ostatniej syrenie obie drużyny przystąpiły do konkursu rzutów karnych.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Podziel się
Oceń

 Zanim rozbrzmiała pierwsza syrena meczu KSZO z KSSPR Końskie doceniono legendę ostrowieckiego szczypiorniaka, Edmunda Zarębę. Prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Ręcznej, Stanisław Hojda wręczył mu diamentowy certyfikat. 

A potem się zaczęło. Nie minęło dziesięć minut i „Wojownicy” prowadzili sześcioma bramkami. Chwilę później przewaga Ostrowczan wzrosła do ośmiu goli. Duża w tym zasługa Kaspra Kijewskiego, który świetnie spisywał się pomiędzy słupkami bramki KSZO. Obronił nawet dwa rzuty karne rywali. W 15. minucie zawodnik KSSPR Końskie, Łukasz Sękowski, wykonując rzut karny trafił Kijewskiego w głowę. Sędziowie uznali to za niesportowe zachowanie i ukarali go czerwoną kartką.  

Na przerwę szczypiorniści KSZO schodzili prowadząc 15:10. Po zmianie stron zdecydowanie lepiej, przede wszystkim w defensywie, grali goście z Końskich. Zaowocowało to zmniejszeniem strat, a po kwadransie drugiej połowy doprowadzeniem do remisu 20:20. Końcówka była nerwowa. Zawodnicy z Końskich po raz pierwszy w tym meczu prowadzenie objęli w 55. minucie. Na trzydzieści sekund przed końcem, przy wyniku 27:27 piłkę mieli w swoim posiadaniu goście, ale nie udało im się zdobyć zwycięskiej bramki. Obie drużyny podzieliły się więc punktami. 

O dodatkowy punkt drużyny rywalizowały w serii rzutów karnych. Zawodnicy obu ekip rzucali celnie, w szóstej kolejce pomylił się dopiero Sebastian Iskra. Po chwili swoją szansę wykorzystał Przemysław Matyjasik i goście mogli świętować. 

W środowy wieczór nie tylko liczył się sport. W przerwie spotkania wystąpił zespół tenorów ze Lwowa, a na trybunach przeprowadzono zbiórkę pieniężną na rzecz Ukrainy. 


Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama