W pierwszej połowie podopieczni Rafała Wójcika bliscy zdobycia bramki byli w 30. minucie, gdy Jarosław Czernysz wpadł w pole karne rywali, ale uderzył bardzo niecelnie. Chwilę później strzał Mateusza Szeli z ostrego kąta obronił bramkarz „Pasów”. Swoją szansę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego miał także Radosław Sylwestrzak, ale piłka po jego główce poszybowała obok bramki rywali.
Tuż przed przerwą Radosław Kanach groźnie faulował Kacpra Derenia, za co został ukarany czerwoną kartką. Piłkarze mieli zatem 45 minut gry w przewadze jednego zawodnika. Początek drugiej połowy należał jednak do Cracovii. W 52. minucie sędzia podyktował „jedenastkę” dla gospodarzy. Do piłki podszedł Alvarez i fatalnie przestrzelił. Niedługo potem świetną sytuację miał Wiśniewski, ale jego uderzenie obronił Karol Szymkowiak.
W ostatnich dwóch kwadransach zawodnicy KSZO 1929 kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Mimo kilku okazji nie udało im się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, co oznacza, że Ostrowczanie wywalczyli pierwszy punkt w ligowych rozgrywkach w 2022 roku. Szansę na pierwszą wygraną będą mieli w sobotę, 26 marca. Przed własną publicznością podejmą wtedy Orlęta Radzyń Podlaski.
Bez bramek w Krakowie, KSZO 1929 urwał punkty liderowi
Ostrowczanie nie byli faworytami starcia z drugą drużyną Cracovii, ale w stolicy Małopolski postawili trudne warunki liderowi tabeli czwartej grupy III ligi. „Pomarańczowo-Czarni” stworzyli sobie kilka okazji strzeleckich. Brakowało im jednak skuteczności. Zespół gospodarzy z kolei zmarnował rzut karny.
- 19.03.2022 15:03 (aktualizacja 25.09.2023 09:20)
Napisz komentarz
Komentarze