Nową metodą wyłudzania pieniędzy jest związana z metodą płatności "BLIKIEM". Z reguły odbywa się to po przez włamanie na nasze konto społecznościowe i wysłanie prośby do znajomych o pomoc i pożyczkę pieniędzy. Oszuści proszą wtedy o przesłanie kodu "BLIK" po czym z naszego konta pobierane są oszczędności.
- mówi asp. Ewelina Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim.
W grudniu ubiegłego roku, taką metodą, jednorazowo oszuści okradli mieszkańca Krakowa na kwotę ponad 130 tys. zł. Niestety taki proceder miał również miejsce na początku tego roku w Ostrowcu Świętokrzyskim. Oszust włamał się na konto 22-letniego mężczyzny
Mężczyzna zgłosił się do nas na początku roku i poinformował, że na jego konto społecznościowe doszło do włamania, a w efekcie dwóch znajomych zostało oszukanych na kwotę 2000 zł i 500 zł.
- mówi asp. Ewelina Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Policja apeluje aby przy wszelkich prośbach dotyczących pożyczenia pieniędzy, zachować szczególną ostrożność.Nie podawajmy szczegółowych danych przez telefon, nawet kiedy bank rzekomo ich wymaga (pracownicy banku i tak mają je w systemie). Jeśli znajomy znienacka prosi nas o kod BLIK w rozmowie na komunikatorze, zadzwońmy do niego i upewnijmy się, że to z nim rozmawiamy. Przed potwierdzeniem transakcji BLIK sprawdźmy dwa razy, ile wynosi kwota, i do kogo ona trafi. Nie klikajmy w linki otrzymywane od nieznanych numerów – niemal na pewno przeniosą nas one do stron wyłudzających dane lub pieniądze. Przed zalogowaniem się na konto w banku, dwa razy upewnijmy się, że adres strony jest właściwy. Nie logujmy się wrażliwymi danymi w otwartych sieciach Wi-Fi, m.in. w kawiarniach. [ZOBACZ WIDEO]
Napisz komentarz
Komentarze