Prestiż i większe możliwości rozwoju, to korzyści, z których skorzystają wszyscy mieszkańcy miasta i gminy. Droga do odzyskania praw miejskich po półtora wieku nie była łatwa. Burmistrz i Rada Gminy pierwsze działania rozpoczęli ponad dwa lata temu, po rocznych konsultacjach z mieszkańcami wszystkich sołectw, a tych w gminie jest 35, wynikło, że chcą oni zmiany i przywrócenia praw miejskich dla Klimontowa. Po przeprowadzeniu procedury administracyjnej, wniosek trafił do Ministerstwa i został rozpatrzony pozytywnie.
"Dla nas to jest ogromna radość, która mam nadzieję pozwoli nam się rozwinąć ekonomicznie i gospodarczo. Głównym celem był powrót do korzeni, tradycji ale wiemy, że to poszerzy nasze perspektywy."
- mówi burmistrz miasta i gminy Klimontów - Marek Goździewski
Włodarz ma już liczne plany inwestycyjne na 2020 rok. Wśród nich jest budowa żłobka, domu dziennego pobytu dla seniorów, boisko. Przebudowa 19 odcinków dróg, a także budowa dwóch świetlic środowiskowych w Klimontowie i Ossolinie.
Klimontów słynie głównie z rodu Ossolińskich, w posiadaniu którego w XV znajdował się Klimontów. Pojawia się tu również postać Jana Zbigniewa Ossolińskiego marszałka sejmu zwyczajnego w Warszawie w 1601 roku, za sprawą którego w 1604 roku Klimontów uzyskał prawa miejskie. Wskutek represji carskich za pomoc powstańcom styczniowym prawa utracono. Prawa miejskie do tej małej, ale malowniczej miejscowości w powiecie sandomierskim powróciły w 2020 roku. Po tegorocznej zmianie liczba miast w Polsce zwiększy się do 944, z czego ok. 2/3 wchodzi w skład gmin miejsko-wiejskich, a 66 największych miast ma jednocześnie prawa powiatu.
Napisz komentarz
Komentarze