Informacje o strajku zorganizowanym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego nie zniechęciły wszystkich uczniów ostrowieckiego gimnazjum nr 4 do przyjścia do szkoły. Tylko w niektórych klasach gimnazjalnych frekwencja była ewidentnie niższa.
Okazało się także, że pomimo zapowiedzi strajk organizowany przez ZNP objął jedynie 4 szkoły, choć w referendum taką formą protestu poparło ostrowieckich 10 placówek oświatowych. Szefowa ostrowieckiego ZNP twierdzi, że wszystko z powodu zastraszania środowiska.
Choć strajkujący nauczyciele pojawili się w swoich szkołach, to nie prowadzili zajęć. Ich pracę wykonywali ci, którzy nie przyłączyli się do protestu. Za to uczniowie, którzy pojawili się w strajkującej szkole mieli zapewnioną opiekę i zajęcia.
Protestujący nauczyciele przekonują, że tylko w ten sposób mogli nagłośnić problemy środowiska. Pomimo tak nikłego zaangażowania ostrowieckich nauczycieli w akcję strajkową, organizatorzy liczą, że te działania odniosą skutek.
Przypomnijmy, że ZNP protestuje również przeciwko reformie oświaty. Jej przedstawiciele zbierają podpisy za zorganizowaniem ogólnopolskiego referendum, które miałoby zdecydować o losach przygotowywanej przez rząd reformy systemu edukacji.
Napisz komentarz
Komentarze