Chłopiec potrzebuje maszyny do nauki pisania i czytania brajlem. Urządzenie do tanich nie naleźy, bo jego koszt to około 10 tysięcy złotych. Życie codzienne Bartka mogłby takźe usprawnić specjalny telefon, który informuje o przeszkodach. Rodzina Kapsów jest w trudnej sytuacji finansowej. Do tej pory własnymi siłami starali się opłacać leczenie. Teraz potrzebują zarówno pomocy lekarzy specjalistów jak i zapomogi pienięźnej.
Pierwsza akcja charytatywna dla Bartka odbyła się 11 listopada podczas Piłkarskiego Turnieju Niepodległości na hali KSZO w Ostrowcu.
Napisz komentarz
Komentarze