"Monidło - kolejna próba rehabilitacji" - to tytuł wystawy skomponowanej przez Andrzeja Różyckiego, jaka prezentowana jest w Galerii Fotografii MCK od piątku, 23 listopada. Wernisażowi towarzyszył premierowy koncert nowej formacji Marka Dubeltowicza - babciablus i nowarzecz.
Pojęciem monidło potocznie posługują się, co ciekawe, wyłącznie ludzie z większych miast, ludzie zazwyczaj wykształceni. Tego określenia całkowicie nie znają natomiast ludzie wsi i małych miasteczek. Mało tego – nie znają, nie używają, nie wiedzą o takim utytułowaniu obrazów fotograficznych, ludzie posiadający owe monidła.
Pojęcie monidło z całą pewnością pochodzi jednak od zdolności mamienia. Rozszyfrowanie dziś tego pojęcia bez szerszych badań jest poważnie utrudnione. Można pójść dwoma tropami. Pierwsze to szlachetne rozumienie od łacińskich słów: moneo-monere, czyli jakaś forma pokrycia (np. warstwą malarską), drugie, które wydaje mi się ze wszech miar zasadniejsze, a pochodzi ono od pośledniejszego zwrotu, by kogoś omamić, a tym samym otumanić, zbajerować i zarobić.
Wszystko zdaje się wskazywać, że monidło zostało ukute w środowisku szemranym – może warszawskim? Przemawia za tym użycie tej nazwy w opowiadaniu Jana Himilsbacha z lat 60. pod znamiennym tytułem Monidło. Wydaje się również, że nieomal za przyczyną literata, kamieniarza nagrobnego, Jana Himilsbacha ugruntowało się wyłącznie pejoratywne znaczenie tego pojęcia, dla wielu utożsamianego z kiczem.
Do wystawy zgromadzono około 30 oryginalnych prac pochodzących z archiwów prywatnych osób. Nawiązano kontakt z osobami zajmującymi się wytwarzaniem i sprzedażą kolorowanych portretów (tzw. monideł), które wypożyczyły bądź też bezpośrednio włączyły się w działania wokół wystawy.
Andrzej Różycki
Bezpośrednio po wernisażu rozpoczął się koncert nowo założonej przez kieleckiego muzyka jazzowego Marka Dubeltowicza formacji babciablus i nowarzecz. Grupę tworzą: Marek "Babcia" Dubeltowicz - voc, gitara akust., harmonijka, Paweł Niedźwiedź - gitara, Piotr Fuczyk - perkusja oraz Marek Gawęcki - bas.
Marek Dubeltowicz: - Gram bluesa od 25 lat w różnych konfiguracjach: samodzielnie, w duetach (np. bp akustik blus z Pawłem Śmiglarskim, z Michałem Jelonkiem) oraz w wieloosobowych zestawach. Zespół "nowarzecz", złożony z muzyków grających na co dzień w różnych formacjach i współpracujących z wieloma artystami polskiej sceny muzycznej powołany z ich inicjatywy, zagra swój premierowy koncert dla ostrowieckiej publiczności.
Napisz komentarz
Komentarze