Samolot ma zostać podniesiony. Wymienione zostaną mocowania, które sprawią, że konstrukcja będzie stabilna i bezpieczna. Z samolotu zdjęte zostaną zbiorniki na paliwo podwieszone pod skrzydłami. Przejdą one renowację. To dopiero początek prac przy ostrowieckim samolocie. Zapowiadana jest również poprawa wizerunku terenu wokół samolotu. Ma być po prostu ładniej i bezpieczniej.
MIG 17 pojawił się w Ostrowcu Świętokrzyskim na os. Pułanki w połowie lat 80. ubiegłego wieku. Był darem Ludowego Wojska Polskiego z okazji 40. rocznicy PRL-u. Od razu stał się symbolem osiedla. U podnóża maszyny zamocowano tablicę upamiętniająca lotników poległych w II wojnie światowej.
Problem samolotu i jego "być albo nie być" na osiedlu Pułanki pojawił się w momencie oceny jego stanu technicznego. Pomysły były różne. Ostrowiecka Spółdzielnia Mieszkaniowa chciała nawet wystawić samolot na sprzedaż, ale pojawili się zwolennicy pozostawienia samolotu. Kamil Stelmasik na portalu społecznościowym zainicjował akcję : "Ratujmy samolot! Migiem!" Przystąpiono do rozmów z prezydentem miasta, zarządem OSM. Zapadła decyzja, ze samolot trzeba wyremontować, zadbać o teren wokół maszyny, bo MIG nie może „odlecieć” z Ostrowca Św.
Napisz komentarz
Komentarze