Ćmielowscy policjanci zatrzymali 42–letnia kobietę podejrzewaną o włamanie do domu swoich sąsiadów i kradzież ponad dwóch tysięcy złotych. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj policjanci zatrzymali 42-letnią mieszkankę Ćmielowa, po tym jak wcześniej skradła z mieszkania swoich znajomych 2000 złotych i 40 euro. Jak ustalono w toku wykonywanych w sprawie czynności, 33–letnia właścicielka mieszkania tego samego dnia rano dała na przechowanie klucze do swojego domu 42-letniej sąsiadce. Sama zmuszona była opuścić dom w celu załatwienia ważnej sprawy, a sąsiadka klucze miała przekazać jej 9–letniemu synowi, aby mógł wejść do domu po powrocie ze szkoły. Jak ustalono, kobieta wykorzystała powierzone jej klucze i sama weszła do domu sąsiadów. Znała zwyczaje sąsiadów i wiedziała, gdzie przechowują pieniądze. Z witryny mebli skradzione zostały pieniądze w kwocie 2000 zł oraz 40 euro z dziecięcej skarbonki. Kobieta, po dokonaniu kradzieży, zamknęła drzwi oryginalnym kluczem, który potem zwróciła właścicielce. 33-latka po powrocie do domu od razu zorientowała się, że została okradziona. Szybko podjęta przez ćmielowskich stróżów prawa interwencja i wykonane w sprawie czynności doprowadziły do ustalenia, że to właśnie nieuczciwa sąsiadka dokonała kradzieży. Kobieta została zatrzymana. W chwili zatrzymania była nietrzeźwa, miała blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dziś, po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, usłyszy zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze