Światowe Zimowe Igrzyska Olimpiad Specjalnych po raz pierwszy zorganizowano Włoszech. Uroczyste otwarcie odbyło się w sobotę, 8 marca. W Inalpi Arenie zaprezentowano wszystkie, 102. reprezentacje. Zawodnikom z Polski towarzyszyli prezydent Andrzej Duda wraz z Małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. Pochód zwieńczyła uroczysta przysięga, podniesienie flagi Ruchu Olimpiad Specjalnych oraz zapalenie znicza olimpijskiego tzw. „Płomienia Nadzieji” - symbolu pokoju oraz rywalizacji w duchu fair play.
Ceremonia otwarcia była fantastyczna. Miałem okazję iść w pierwszym rzędzie u boku Pierwszej Damy. Emocje były niesamowite i bardzo się cieszę, że mogę reprezentować Polskę z pozostałymi koleżankami i kolegami
- mówi Konrad Dębniak.
Przez najbliższy tydzień 1500. zawodników rywalizować będzie o medale w ośmiu konkurencjach. Polacy wystartują w sześciu tj. w narciarstwie alpejskim, łyżwiarstwie szybkim, biegu na rakietach śnieżnych, unihokeju i w narciarstwie biegowym. W ostatniej z wymienionych dyscyplin zaprezentuje się Konrad Dębniak z Ostrowca Świętokrzyskiego. Zawodnik Klubu Olimpiad Specjalnych „Szansa” debiut ma już za sobą. W poniedziałek (10 marca) odbyły się preeliminacje na dystansie tysiąca metrów.
Nastawienie przed startem było bardzo dobre. Na trasie też czułem się dobrze, ale w pewnym momencie nie mogłem złapać oddechu i mnie odcięło w końcówce
– tłumaczy Konrad.
Konrad przyznaje, że jest zadowolony, zaznaczając jednak, że mogło być lepiej. Reprezentant ostrowieckiej „Szansy” z dużymi nadziejami podchodzi do kolejnego startu. We wtorek odbędą się eliminacje w biegu na 500 metrów, który jest koronnym dystansem Konrada. Rywalizacja w Turynie potrwa do 16 marca.
Napisz komentarz
Komentarze