W środę, 13 listopada odbyło się posiedzenie Komisji Strategii Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, W obradach uczestniczyli między innymi radni Sejmiku, senator Jarosław Rusiecki, wiceprezydent Ostrowca Św. Krzysztof Kowalski, wójt Bodzechowa Jerzy Murzyn, dyrektor kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Piotr Krampikowski.
Przedstawiłem argumenty dlaczego koncepcja planowanej inwestycji jest nie do przyjęcia. Dla mieszkańców będzie oznaczało wysiedlenie i zburzenie domów. Zdegradowane zostanie środowisko naturalne
- mówi Jerzy Murzyn, wójt gminy Bodzechów.
Warto przypomnieć, że zarówno radni z gminy Bodzechów, Rada Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego jak i Rada Powiatu Ostrowieckiego jednogłośnie podjęły apele o zaniechaniu budowy drogi. Apel w sprawie obwodnicy ma zostać podjęty na najbliższym posiedzeniu Sejmiku, które zaplanowano na 18 listopada. Jego treść też była dyskutowana na środowym posiedzeniu komisji.
Pod apelem podpisało się 18 radnych. Radni PiS złożyli poprawkę do apelu, która została przegłosowana. „Sejmik Województwa Świętokrzyskiego oczekuje od Ministra Infrastruktury oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podjęcia działań, które przede wszystkim zaspokoją słuszne oczekiwania samorządów i mieszkańców, a jednocześnie nie opóźnią realizacji inwestycji istotnej dla rozwoju gospodarczego całego regionu.”
- informuje na swoim profilu internetowym Jolanta Madioury, radna Sejmiku.
Tymczasem włodarze Ostrowca Świętokrzyskiego mają inną koncepcję.
Zaproponowane przez nas rozwiązanie to droga czteropasmowa. Łączyłaby się z Aleję 25-lecia Wolności na wysokości węzła Brezelia, miała 12 kilometrów długości. Koniec drogi byłby na węźle w Opatowie, na drodze S74.
- przypomina Artur Łakomiec, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego.
Obecnie realizowana jest dokumentacja 13-kilometrowej obwodnicy. Jej koszt to około 8 mln złotych. GDDKiA ma zagwarantowane środki na wywłaszczenia, ale pieniędzy na budowę trasy, póki co nie ma.
Napisz komentarz
Komentarze