Zespół KSZO 1929 swoje wcześniejsze spotkania nie tylko wygrał, ale również rozgromił rywalki. Nic zatem dziwnego, że był uznawany za faworyta niedzielnego starcia. Początek meczu z KSP Kielce nie ułożył się jednak po myśli drużyny prowadzonej przez Szymona Kroczka.
Przyjezdne podeszły do rywalizacji bez kompleksów i po pierwszych dwóch kwadransach prowadziły 2:0. Obie bramki zdobyła Kamila Komisarczyk. Gospodynie pokazały charakter i odrobiły straty. Gole strzeliły Aleksandra Pawlik w 42. i Yulianna Pylypchuk w 60. minucie.
Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, a to oznacza pierwszą stratę punktów w bieżącej kampanii przez KSZO 1929. Drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego po 7. kolejkach jest na czele ligowej tabeli z 13. punktami na koncie. Kolejny mecz podopieczne Szymona Kroczka rozegrają w przyszłym tygodniu. Przed własną publicznością podejmą Wisłę Nowy Korczyn.
Napisz komentarz
Komentarze