Pierwsza połowa zakończyła się remisem 15:15. Po przerwie lepsi byli już zawodnicy z Ostrowca Świętokrzyskiego, którzy do 45. minuty prowadzili czterema bramkami. W ostatecznym rozrachunku szczypiorniści KSZO wygrali z przewagą siedmiu trafień. Świetne zawody rozegrał Mateusz Bysiak, autor aż jedenastu goli. Rozgrywający „Ostrowieckich Wojowników” w pomeczowym wywiadzie przyznał, że kluczem do zwycięstwa była dobra gra w defensywie i realizacja taktycznych zadań, nakreślonych przez trenera.
Wygraną z kieleckim SMS-em podopieczni Tomasza Radowieckiego zrehabilitowali się za wyjazdową porażkę w pierwszej kolejce z SRS Przemyśl. W kolejnym spotkaniu KSZO zagra na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. To spotkanie zostanie rozegrane w sobotę, 5 października.
Napisz komentarz
Komentarze