W miniony weekend piłkarze KSZO 1929 stoczyli wyrównaną walkę z liderem czwartej grupy III ligi, Sandecją Nowy Sącz. Po 90. minutach z kompletu punktów cieszyła się drużyna prowadzona przez Łukasza Mierzejewskiego. Wygraną zapewnił jej Rafał Wolsztyński, który w 78. minucie wykorzystał rzut karny.
Szkoda, ze nie wywieźliśmy stamtąd punktu, bo drużyna zrobiła dużo, żeby ten remis wyciągnąć, ale taka jest piłka. We wcześniejszych meczach my mieliśmy trochę więcej szczęścia. W Nowym Sączu szczęście nam nie dopisało i musieliśmy wrócić do domów bez punktów, ale walczymy dalej
- mówi trener KSZO 1929, Radosław Jacek.
„Pomarańczowo-Czarni” notują serię trzech meczów bez zwycięstwa. Szansę na przełamanie będą mieć w najbliższy piątek, 20 września. Podopieczni Radosława Jacka przed własną publicznością podejmą Koronę II Kielce.
Każdy mecz jest ważny, do każdego spotkania przygotowujemy się ciężko. Wiadomo, mecz z Koroną budzi we mnie jakieś dodatkowe emocje pod względem kibicowskim, bo jestem z Ostrowca, jestem wychowankiem KSZO. Ale każdy mecz jest ważny i do każdego podchodzimy tak samo
- mówi Patryk Domagała, zawodnik KSZO 1929.
KSZO 1929 i rezerwy Korony są sąsiadami w ligowej tabeli. „Pomarańczowo-Czarni” z czternastoma punktami na koncie zajmują szóste miejsce. Kielczanie są na piątej pozycji. W dorobku mają taką samą liczbę punktów, ale o jeden rozegrany mecz mniej.
Korona jest o tyle niewdzięcznym rywalem, że jest dużo rotacji i ciężko dopasować się do nich z konkretnym planem. Wiele rzeczy zmieniają, dostosowują to pewnie pod tych zawodników, którzy są zrzuceni z pierwszej drużyny, więc trzeba się skupić na swojej pracy, na własnym planie na mecz
- dodaje Radosław Jacek.
Spotkanie pomiędzy KSZO 1929 i Koroną II Kielce rozpocznie się o godz. 19:29.
Napisz komentarz
Komentarze