Przeciwnicy masztu przy ulicy Wardyńskiego w Ostrowcu Świętokrzyskim mogą mówić o małym sukcesie. Do ich argumentów przychylił się Wojewódzki Konserwator Zabytków w Kielcach.
W dniu 26 lutego otrzymaliśmy od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków postanowienie w którym konserwator nie uzgodnił przedłożonego projektu budowlanego. Na ten moment czekamy czy to postępowanie stanie się ostateczne, bowiem stronom przysługuje w terminie 7 dni od otrzymania korespondencji zażalenie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
- wyjaśnia Łukasz Smyła, naczelnik Wydziału Budownictwa i Architektury w Starostwie Powiatowym w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Maszt telefonii komórkowej został wybudowany na działce, w sąsiedztwie młyna. Choć stan techniczny zabytku pozostawia wiele do życzenia, konserwator zabytków w argumentacji swojej decyzji powołał się na fakt, że młyn jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Wzięto również pod uwagę to, że 32-metrowa konstrukcja znajduje się w sąsiedztwie Ostrowieckiego Browaru Kultury.
Jeszcze w marcu będzie wiadomo, jak ruch wykona spółka która zleciła budowę masztu. Jeżeli się nie odwoła, wówczas starostwo wyda decyzje odmawiającą zatwierdzenia projektu budowlanego dla tymczasowego masztu. Inwestor może się odwołać i od tej decyzji do wojewody świętokrzyskiego, w ostateczności może zaskarżyć decyzję wojewody do Sądu Administracyjnego. Jeżeli jednak w określonych terminach nie będzie żadnego odwołania, wówczas zostanie wydana decyzja nakazująca rozbiórkę masztu.
Napisz komentarz
Komentarze