W pierwszej kolejności żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej musi uiścić opłatę oraz wypełnić wniosek, który został dołączony do rozporządzenia. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosków żołnierz otrzyma zwrot kosztów za podjętą naukę.
Przede wszystkim kursy, staże lub studia muszą być związane ze stanowiskiem jakie zajmują w wojsku, np. stanowisko ratownika medycznego i podjęcie studiów na kierunku ratownictwo medyczne. Trzeba też dodać, że to nie jest pełny zwrot - 1/3 za każdy rok służby. Szczegóły zawarte są w tych porozumieniach i wnioskach, które żołnierza składają
- tłumaczy ppor. Daniel Woś, oficer prasowy 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Terytorialsi decyzję o sfinansowaniu nauki uzyskają w do dwóch miesięcy od złożenia dokumentów. Jednym z warunków umowy jest to, że żołnierz nie może się zwolnić ze służby w ciągu trzech lat. W przeciwnym razie pieniądze będzie musiał zwrócić.
Napisz komentarz
Komentarze