Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że zadłużenie Polaków z tytułu jazdy bez biletu komunikacją miejską wynosi blisko 500 mln zł. Co więcej, zaległości za niezapłacone mandaty ma obecnie prawie 370 tys. „gapowiczów”.
Krzysztof Stawiarski
20.07.2023 13:41
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku!
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Podziel się
Oceń
W Ostrowcu Świętokrzyskim bilety w autobusach sprawdzają pracownicy Miejskiego Zakładu Komunikacji. W jednym miesiącu przeprowadzają ok. 400 kontroli i średnio przyłapują 20-30 osób, które podróżują „na gapę”. Wysokość mandatu zależy od linii, którą podróżował „gapowicz” - na terenie linii miejskiej jest to 110 zł, a na terenach linii gmin ościennych 130 zł. W sprawach spornych pasażer ma prawo odwołać się od decyzji kontrolera do Zarządu Spółki MZK w terminie 7 dni od otrzymania wezwania do uiszczenia opłaty dodatkowej.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze