Pierwszą okazję stworzyli sobie zawodnicy z Ostrowca Świętokrzyskiego. W 14. minucie z dystansu uderzył Michał Nawrot. Piłkę z trudem wybronił Antoni Mikułko, parując ją na rzut rożny. Niedługo potem akcja przeniosła się na drugą stronę boiska. Jeden z graczy Wieczystej główkował z kilku metrów, ale bez powodzenia. W 23. minucie znów swoje umiejętności musiał pokazać Mikułko. Fryderyk Janaszek zdecydował się na kąśliwy strzał w długi róg bramki rywali i dosłownie końcówkami palców golkiper Krakowian zbił futbolówkę.
Niestety, nie obyło się bez kontuzji. W 32. minucie z powodu urazu plac gry opuścił Adrian Dziubiński, a jego miejsce zajął Franciszek Lipka. Chwilę później ostrowieckich kibiców mógł uszczęśliwić Ołeksij Majdanewycz, który znalazł się w niezłej sytuacji. Znów lepszy okazał się Mikułko. Nie minęło dużo czasu, a bliski trafienia do własnej bramki był Damian Mężyk. Na szczęście obrońcy KSZO 1929, piłka odbiła się od słupka i wyszła na rzut rożny. Jeszcze przed przerwą zawodnicy Wieczystej stworzyli sobie groźną okazję, ale świetną interwencją popisał się Jakub Burek.
Po zmianie stron przeważać i to wyraźnie zaczęli Krakowianie, ale nie przekładało się to na sytuacje strzeleckie. Podopieczni Rafała Wójcika ograniczyli się do wyprowadzania kontrataków i w 70. minucie mogło to przynieść skutek. Znakomitą szansę zmarnował jednak Dariusz Brągiel, który przegrał pojedynek oko w oko z Antonim Mikułko. W końcówce spotkania goście z Krakowa rzucili wszystkie siły do ataku. W doliczonym czasie gry świetną robinsonadą popisał się Burek, ale w ostatniej akcji meczu bramkarz „Pomarańczowo-Czarnych” był już bez szans.
Do dośrodkowania z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył Denys Favorov i głową umieścił piłkę w siatce. Chwilę później sędzia zakończył zawody. Podopieczni Rafała Wójcika choć walczyli dzielnie, to punktów nie zdobyli. Kolejne spotkanie zawodnicy KSZO 1929 rozegrają w sobotę (11 marca), kiedy to na wyjeździe zmierzą się z Wisłoką Dębica.
Napisz komentarz
Komentarze