23 stycznia, kilka minut po godzinie 12.00, policjanci z ostrowieckiej drogówki na ul. Zygmuntówka w Ostrowcu Świętokrzyskim zauważyli osobowego opla, który posiadał oberwany tylny zderzak. Widząc niesprawne technicznie auto mundurowi postanowili natychmiast zatrzymać je do kontroli drogowej.
Pomimo użytych sygnałów świetlnych i dźwiękowych siedzący za kierownicą mężczyzna nie reagował i kontynuował jazdę. Po chwili zjechał z drogi głównej i przyspieszając zaczął kierować się w stronę miejscowości Czarna Glina.
W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego auto zatrzymało się w poprzek drogi.
Z samochodu wysiedli dwaj mężczyźni i zaczęli uciekać. Po chwili obaj uciekinierzy zostali zatrzymani. Jak się okazało, mężczyźni są dobrze znani mundurowym, to mieszkańcy powiatu ostrowieckiego w wieku 35 i 40 lat. Policjanci od obu mężczyzn wyczuli silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że starszy z nich miał ponad promil alkoholu w organizmie., a jego młodszy kolega – blisko 2 promile.
Początkowo żaden z zatrzymanych nie chciał przyznać się do kierowania samochodem, a w toku dalszych czynności wyszło na jaw, że obaj nie posiadają prawa jazdy.
Mężczyźni trafili do policyjnej celi. we wtorek, 24 stycznia, po nocy spędzonej w odosobnieniu, zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niezatrzymania się do kontroli drogowej usłyszał 35-latek. Teraz ostrowczanin ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze