Opinie na temat działalności Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Ostrowcu Świętokrzyskim są różne. Pacjenci narzekają, że muszą godzinami czekać na diagnozę. Wskazują na opieszałość personelu. Personel natomiast skarży się na nadmiar pracy.
Dyrektor Tomasz Kopiec postanowił osobiście przekonać się czy te zarzuty są prawdziwe, Przez jedną noc przyglądał się pracy na SOR-e.
Pewne spostrzeżenia mam i musimy wyciągnąć wnioski, porozmawiać z lekarzami. Z pewnością poważnym problemem są osoby nietrzeźwe. Angażują personel i czas oczekiwania na pomoc przez innych chorych, wydłuża się
-wskazuje Tomasz Kopiec, dyrektor Wielospecjalistycznego Szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Szpitalny Oddział Ratunkowy w Ostrowcu to jeden z najbardziej obciążonych w województwie świętokrzyskim. W ubiegłym roku trafiło na SOR ponad 21 tysięcy pacjentów. Zdarza się, że dziennie po pomoc zgłasza się około 100 pacjentów.
Napisz komentarz
Komentarze