- Jesteśmy podłączeni do sieci ciepłowniczej, wykorzystujemy wody opadowe do celów socjalnych, jeździmy samochodami hybrydowymi, a dziś otwieramy farmę fotowoltaiczną. Będzie ona generować energię o mocy 30 kW
- mówi Ryszard Gliwiński, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.
Według przeprowadzonych wyliczeń wygenerowana energia w pełni pokryje zapotrzebowanie budynku. Oprócz pozytywnych skutków dla ochrony środowiska, instalacja ma również pozytywny aspekt ekonomiczny, zakładający oszczędności publicznych pieniędzy.
Kielecki Fundusz wyznacza pewne ekologiczne standardy, które warto powielać. Senator Krzysztof Słoń wyraził nadzieję, że powstające w Kielcach Laboratorium Głównego Urzędu Miar, nawiąże współpracę z funduszem i będzie to kolejny krok do przodu, który zwiększy pozyskiwanie zielonej energii i takich żywych przykładów ekologicznej działalności będzie w regionie coraz więcej. Senator Jarosław Rusiecki stwierdził, że „najlepiej uczą przykłady”:
- Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie tylko będąc dysponentem znacznych środków przeznaczanych na ochronę środowiska, sam też zachęca, aby z tych możliwości korzystać. Jak widać, taka instalacja fotowoltaiczna jest możliwa dla każdego obywatela. Uważam, że zarówno GUM jak i Starostwo Powiatowe w Kielcach, czy Izba Lekarska, powinni brać z funduszu przykład, który z pewnością będzie korzystny dla wszystkich
- mówi senator Jarosław Rusiecki.
- Cieszę się, że WFOŚiGW wychodzi nie tylko naprzeciw beneficjentom, ale również jest wzorem do naśladowania dla innych, realizując w swojej siedzibie zadania związane z ochroną środowiska. Trzeba pamiętać, że to nie jedyna inwestycja ekologiczna w tym miejscu. Mam nadzieję, że inne instytucje będą przyglądać się poczynaniom Funduszu i będą dążyć do tego, by we własnych siedzibach, realizować zadania, które pozytywnie wpłyną na nasze środowisko
- mówi poseł Agata Wojtyszek.
Farma fotowoltaiczna zbudowana została przy budynku Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach zaledwie w kilka dni, Kosztowała 130 tysięcy złotych i według założeń urzędników zwróci się w ciągu niespełna czterech lat.
Napisz komentarz
Komentarze