Co łączy Emilię Dragosz i Magdalenę Leśniak? Z pewnością rodzinne miasto Kielce, miłośc do sztuki i wystawa "Malarstwo jest kobietą", która od 11 czerwca wypełnia przestrzeń wystawienniczą Biura Wystaw Artystycznych w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Kobiety doskonale potrafią obserwować rzeczywistość doskonale potrafią kobiety, choć często pozostają w cieniu świata zdominowanego przez mężczyzn. Magdalena Leśniak zdradza, że w swoich pracach preferuje styl minimalistyczny, skąpy, mniej malarski, w odróżnieniu od swojej koleżanki Emilii Dragosz, która reprezentuje malarstwo krwiste, a na ostrowieckiej wystawie pokazała przekrój swojej twórczości z kilku lat.
Magdalena Leśniak kompiluje z wielu malarsko przetworzonych elementów osobisty habitat, w którym występują obiekty-artefakty, z którymi artystka ma sentymentalny kontakt. Niektóre z nich łączone są w zbiorowe kompozycje, funkcjonujące na zasadzie instalacji typu environment, inne zaś stanowią pojedynczo ujęte przedstawienia przeskalowanych przedmiotów, ujawniających strzępki osobistych historii artystki. Autorka prac jest baczną obserwatorką świata, czynną uczestniczką życia społeczeństwa sieciowego, nie będąc jednak pozbawioną krytycznego doń podejścia.
Emilia Dragosz snuje opowieść o życiu w pojedynczo ujętych fragmentach zdarzeń I scenach rodzajowych, mających często character intymnego zapisu relacji międzyludzkich. Dla artystki to człowiek, ze swą nieprzeniknioną naturą jest źródłem niewyczerpywalnej malarskiej inspiracji. Człowiek ukazany jest przez nią w konwencji realistycznej, częstokroć występując jedynie jako fragment cielesności, jednak nawet wówczas roztacza nienazywalny rodzaj malarskiej aury, niczym woal, którym artystka zasłania jego fizyczną formę.
Prace Emili Dragosz i Magdaleny Leśniak w ostrowieckiej galerii można oglądać od wtorku do niedzieli, do 27 lipca. Kuratorem wystawy jest dr Artur Bartkiewicz.
***
Napisz komentarz
Komentarze