Główny Inspektorat Weterynarii informuje o ognisku ptasiej grypy wykrytym na terenie miejscowości Drzenkowice, w gminie Ćmielów. Choroba dotknęła niewielkie gospodarstwo niekomercyjne, jednak zagrożenie ze strony nowego szczepu grypy jest ogromne, dlatego podjęto już działania mające zabezpieczyć inne hodowle w okolicy.
Ognisko ptasiej grypy zostało potwierdzone 4 lutego, dotyczy to stada przyzagrodowego, ponieważ u nas nie ma hodowli przemysłowej. W sumie w hodowli znajdowało się 60 kur, niestety w ciągu 3 dni śmiertelność wyniosła 100%.
- mówi Wiesław Wyszkowski, powiatowy lekarz weterynarii w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Wyznaczona zostanie strefa zapowietrzona, która której celem jest ograniczenie emisji wirusa w promieniu 3 km. Oprócz strefy zapowietrzonej wyznaczona zostanie również strefa zagrożenia, która obejmie tereny położone do 10 km od ogniska choroby, co oznacza że strefa obejmie również część powiatu opatowskiego. Prowadzone są również perlustracje, czyli kontrole i obserwacje okolicznych hodowli i zgrupowań ptaków. Natomiast w gminie Ćmielów powołany zostanie w tej sprawie sztab kryzysowy.
Maty dezynfekcyjne, mycie rąk, zabezpieczenie paszy i wody przed dzikim ptactwem to tylko kilka zasad, których należy przestrzegać aby chronić gospodarstwa przed możliwością zakażenia ptactwa hodowlanego.
Obowiązuje jedna najważniejsza zasada. Nie wypuszczamy ptaków hodowlanych w obu okręgach. Warto też zachować szczególną ostrożność przy wchodzeniu do kurników innych miejsc, ponieważ zwykły spacer po łące gdzie przebywać może dzikie ptactwo, może spowodować, że to właśnie właściciele przyniosą ze sobą tego groźnego wirusa do gospodarstwa. Należy również zgłaszać przypadek pomoru drobiu, jeśli w bardzo krótkim czasie padnie więcej niż 10 % stada.
- dodaje Wiesław Wyszkowski.
Wirus może zachowywać aktywność nawet do 5 tygodni, dlatego bardzo ważne przy podejrzeniu wystąpienia choroby jest zabezpieczenie pomieszczeń, sprzętu i nawozu oraz ich czyszczenie i odkażenie. Choroba jest wrażliwa na powszechnie stosowane środki dezynfekcyjne i detergenty. Wirus ginie również podczas obróbki termicznej. Odmiana H5N8 stwierdzona w hodowli nie stanowi zagrożenia dla człowieka.[Zobacz Wideo]
Napisz komentarz
Komentarze