„Dzień dobry prawo jazdy i dokument tożsamość do kontroli poproszę” - to najczęściej używany zwrot, który usłyszy każdy kierowca podczas zatrzymania przez funkcjonariuszy drogówki, ale od 5 grudnia ma się to zmienić. A wszystko za sprawą usługi mObywatel, czyli przenośnego portfela, w którym możemy przechowywać nasze dokumenty, dowód rejestracyjny samochodu, receptę, legitymacje szkolną, studencką, dowód osobisty, a teraz także prawo jazdy.
Od 5 grudnia obowiązywać będzie nowy przepis, w którym znosi się obowiązek posiadania przez kierującego prawa jazdy. Tutaj kontrowersje wzbudza fakt ustalania tożsamości. Oczywiście dysponujemy systemami, jednak aby z nich korzystać, a wręcz dobrze by było aby każdy z obywateli miał przy sobie dokument potwierdzający jego tożsamość wraz ze zdjęciem, ale nie jest wymagane.
- mówi kom. Dominik Kowalski, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Ostrowcu Św.
Kierowca nie mający przy sobie prawa jazdy, nie dostanie mandatu za jego brak, ale na wezwanie policji musi podać swoje dane osobowe. Niemożliwość uzyskania takich informacji może skończyć się wizyta na komendzie.
Oczywiście dla nas procedury legitymowania są procedurami standardowymi i będziemy postępować według nich. Policjant uzyska te dane osobowe w ten lub inny sposób. Przypominam, że każdy obywatel, kierowca jest zobligowany do podania funkcjonariuszowi swoich danych.
- dodaje kom. Dominik Kowalski.
Trudno na razie ocenić, czy przepis o zwolnieniu z obowiązku posiadania przy sobie prawa jazdy jest decyzją dobrą i sprawdzi się w praktyce. Większość osób jest przyzwyczajona do posiadania przy sobie dokumentów.
Zarówno ja osobiście jak i wielu kierujących te najważniejsze dokumenty przy sobie posiada, więc mamy nadzieję nowy przepis będzie udogodnieniem a problemem. To okaże się dopiero po wejściu przepisu w życie.
-mówi kom. Dominik Kowalski.
Dla kogo zatem nowy przepis? Przede wszystkim dla zapominalskich, ale i oni powinni nauczyć się na pamięć chociaż swojego PESEL-u.
Napisz komentarz
Komentarze