Rekonstrukcja obiektów pradziejowych to proces trudny, który w archeologii nie jest niczym złym, pod warunkiem, że nie niszczyć substancji zabytkowej. Każda rekonstrukcja musi być dobrze zadokumentowana i każda jest dużym wyzwaniem. Archeolodzy na Krzemionkach przystąpili do prac na terenie osady neolitycznej. Wizję rekonstrukcji w 1991 roku tworzyli pracownicy Państwowego Muzeum Archeologicznego, ale obecnie to jeden z najbardziej zaniedbanych obiektów na Krzemionkach, co było jednym z kilku powodów przystąpienia do jego "odświeżenia". Trwają prace nad rekonstrukcją chaty kultury amfor kulistych, której stan to dziś tak naprawdę sam szkielet, bo pierwotne poszycie trzcinowe zostało zdjęte.
Chata około 20 metrów kwadratowych, główna konstrukcja opiera się na centralnym słupie, który podtrzymuje dach -wiemy to wszystko na podstawie śladów po tych konstrukcyjnych słupach
- mówi archeolog Artur Jedynak.
Zachowany jest kształt i fragmenty ścian w postaci glinianej polepy, która tworzyła wypełnienie pomiędzy słupami.
Musimy wyobrazić sobie właśnie jak wyglądała ta konstrukcja na wyższych poziomach niż przy samej ziemi, czyli konstrukcja dachu przede wszystkim. Konstrukcja tego wieńca, który łaczył te wszystkie słupy na górze, tak żeby ona też była bezpieczna, spełniała wszystkie potrzebne wymagania konstrukcyjne do tego, żeby turysta mógł tam wejść. Nie mozemy zakłamywac rzeczywistości. Musimy wykonywać wszystko zgodnie z wiedzą naukową, ale też tak aby mozna było spokojnie oprowadzać turystów
- dodaje Artur Jedynak.
Duża część rekonstrukcji to są nasze domysły, mniej lub bardziej poprawne. zakładamy, że również nasza wiedza oparta na źródłach etnograficznych pozwala na takie w miarę poprawne odtworzenie jak te domostwa wyglądały, stad możemy się cieszyć, że w przypadku tych obiektów odtworzonych tutaj zarówno kształt jak i również sposób pokrycia dachu są odwzorowaniem w miarę wiernym tego jak to funkcjonowało w neolicie
- wyjaśnia dr Andrzej Przychodni , dyrektor MHA.
Turyści nie mogą obecnie zwiedzać Krzemionek, muzeum z powodu zagrożenia epidemiologicznego jest zamknięte. Od 16 października nieczynna jest podziemna trasa turystyczna gdzie trwają prace w ramach projektu: „Zwiększenie dostępności do Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim poprzez poprawę infrastruktury Muzeum Archeologicznego i Rezerwatu Krzemionki oraz Pałacu Wielopolskich”. Pracownicy muzeum Kamil Kaptur i Artur Jedynak przygotowali projekt rozbudowy osady neolitycznej o kolejne elementy, ale tego typu projekty wymagają dużych nakładów finansowych. Pomysłów na atrakcyjność tego wyjątkowego miejsca nie brakuje, podobnie jak zainteresowania obiektem, który 6 lipca 2019 roku został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO .
Napisz komentarz
Komentarze