Od dwóch miesięcy mieszkańcy borykają się z problemami, które według nich generuje nowy odbiorca odpadów komunalnych na terenie miasta. Mieszkańcy ulicy Stefana Okrzei wystawiając swoje pojemniki na odpady, po ich opróżnieniu niejednokrotnie przed posesją znajdują nie swój pojemnik, a pojemnik sąsiada. W zakłopotanie mieszkańców rożnych osiedli wprowadza też fakt, że pracownicy firmy posegregowane przez mieszkańców odpady wrzucają do jednej komory samochodu odbierającego śmieci, czego niejednokrotnie byli świadkami.
Starsze pokolenie ostrowczan narzeka również na brak harmonogramu w wersji papierowej.
Kiedy przyjechali, zapytałam jednego z pracownika czy mogę dostać harmonogram odbioru śmieci w formie kartki - na co pan odpowiedział mi, że dostępny jest w internecie. Nie mam ani komputera, ani smartfona, z internetu nie korzystam. Poprosiłam go, aby dostarczył mi do skrzynki pocztowej przy furtce.. Minęły dwa miesiące a harmonogramu jak nie było, tak nie ma.
- informuje mieszkanka ul. Stefana Okrzei
Problem nieznajomości terminów odbioru śmieci jest niewygodny zwłaszcza dla mieszkańców domów jednorodzinnych. Jak twierdzi jedna z mieszkanek, o tym kiedy śmieci zostaną zabrane dowiaduje się tzw. "pocztą pantoflową". Obecna sytuacja z odbiorem odpadów jest krytyczna okiem mieszkańców, którzy porównując efektywność pracy odbiorcy z poprzednią firmą działającą na ostrowieckim rynku nie mają wątpliwości co do jakości wykonywanej pracy.
Edukacja mieszkańców w kwestii segregacji śmieci spowodowała wzrost ich świadomości co znacznie polepszyło sytuację w śmietnikach i jak informuje presegregator - Dariusz Wójcik
W ubiegłym roku segregalność była na poziomie 40%, dziś to już 60%, za co mieszkańców naprawdę trzeba pochwalić, że chcą segregować i ułatwiać nam pracę.
Chcą, ale często nie mają gdzie. Przepełnione pojemniki na odpady segregowane to częste zjawisko jak podkreśla presegregator, mimo, że odpady zmieszane odbierane są systematycznie to śmieci, które są przeznaczone do segregacji odbierane są raz bądź dwa razy w ciągu miesiąca.
To znacznie utrudnia pracę presegregatorom, którzy nie mają gdzie wyrzucać segregowanych przez nich śmieci. Poprawić sytuację mogłyby częstsze odbiory odpadów - ale na to się nie zanosi. W harmonogramie czytamy, że w marcu w większości rejonów śmieci zostaną odebrane tylko raz.
Napisz komentarz
Komentarze