Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ich celem były myjnie, teraz w celi mogą spędzić 10 lat

Nawet 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm ostrowczanom, którzy podejrzani są o to, że w piątek, 14 lutego na terenie powiatu opatowskiego i staszowskiego próbowali okraść myjnie samochodowe. Mężczyźni zostali zatrzymani, a za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Podziel się
Oceń

W piątkową noc dyżurny opatowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że „zakapturzony” mężczyzna ciężkim przedmiotem przypominającym siekierę próbuje rozbić skrzynkę wrzutową na pieniądze w myjni samochodowej w miejscowości Iwaniska. Informujący o zdarzeniu przekazał policjantowi, iż mężczyzna ten został spłoszony i uciekł pieszo w jedną z bocznych dróg. Dyżurny natychmiast na miejsce skierował policjantów. Kilka minut później mundurowi z ogniwa patrolowo-interwencyjnego opatowskiej komendy w odległości około kilometra od myjni samochodowej, na polu zauważyli zaparkowany pojazd. W środku znajdowały się cztery osoby. Dwaj mężczyźni w wieku 37 i 33-lata oraz kobiet w wieku 43 i 42-lata. Cała czwórka z powiatu ostrowieckiego. Osoby te nie potrafiły logicznie wytłumaczyć co robią w tym miejscu. Jednym z tłumaczeń było, że spędzają razem „walentynki”. Zaintrygowani mundurowi postanowili sprawdzić dokładnie osoby jak i pojazd. We wnętrzu auta policjanci znaleźli kilka przedmiotów, które mogły służyć do dokonywania przestępstw. Były to m.in. brzeszczoty, duży młotek, śrubokręty czy pusty kanister. Jak się okazało jeden z mężczyzn odpowiadał rysopisowi osoby, która próbowała dokonać kradzieży pieniędzy z myjni samoobsługowej. Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu. Jak się okazało po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wszyscy mieli już uprzednio konflikt z prawem.

W sobotni poranek dyżurny opatowskiej jednostki otrzymał informację, iż podobne zdarzenie w piątkową noc miało miejsce na terenie powiatu staszowskiego. Wówczas to staszowscy policjanci zostali poinformowani o usiłowaniu włamania do kasetki z pieniędzmi na terenie myjni samochodowej znajdującej się w gminie Staszów. Jak wynikało z zawiadomienia złożonego przez właściciela myjni, tuż przed godziną 23.00 w piątek nieznani wówczas sprawcy podjechali samochodem marki Alfa Romeo w rejon myjni samochodowej. Tam z pojazdu, w kominiarce na głowie wysiadł mężczyzna, który następnie młotkiem zaczął uderzać w automat z kasetką. Odgłosy uderzania usłyszał właściciel, który spłoszył sprawcę. Pod myjnię podjechała czarna Alfa, mężczyzna w kominiarce wsiadł do pojazdu, po czym oddalili się z miejsca zdarzenia.

Skrupulatna praca kryminalnych doprowadziła wczoraj do postawienia 37 i 33- latkowi zarzutów usiłowania włamania do myjni na terenie powiatu opatowskiego i staszowskiego. W niedzielę spotkali się z prokuratorem, który zastosował wobec nich środki zapobiegawcze.

Teraz opatowscy kryminalni będą ustalać, czy są to jedyne czyny, których dopuścili się dwaj mieszkańcy powiatu ostrowieckiego. 


Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama