„Kłopoty to moja specjalność” - takimi słowami Andrzej Gruza, odniósł się do sytuacji jak panuje w ostrowieckim szpitalu. Nowo wybrany dyrektor ZOZ-u 15 maja, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej podkreślał, że ma doświadczenie i umiejętności, które pozwolą na uzdrowienie sytuacji w ostrowieckim szpitalu. A wyzwań jakie stoją przed nowym dyrektorem jest sporo. Prognozowany dług lecznicy w 2019 roku może wynieść 24 mln złotych. Taką informację, 29 kwietnia na sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego, przekazała pełniąca obowiązki dyrektora ZOZ-u Aldona Jarosińska.
Andrzej Gruza na konferencji prasowej podkreślił, że sytuacja szpitala jest mu znana powierzchownie z materiałów jakie zostały mu przekazane w związku z postępowaniem konkursowym. Na pytania dziennikarzy dotyczące ogólnego planu działania na najbliższe tygodnie oraz koncepcji funkcjonowania szpitala, jaka została przedstawiona komisji konkursowej, ani starosta ostrowiecki, ani nowy dyrektor nie chcieli odpowiedzieć. „Na to jest jeszcze za wcześnie” - mówił na konferencji Andrzej Gruza. Natomiast starosta Marzena Dębniak podkreślała, że przedstawienie koncepcji może spowodować plotki i spekulacje. Andrzej Gruza zapowiada, że działania naprawcze w szpitalu zacznie wprowadzać już w pierwszych dniach urzędowania, po zapoznaniu się z dokładną sytuacją szpitala.
Stanisława Danuta Barańska, przewodnicząca Rady Społecznej ZOZ i członek komisji konkursowej podkreśla, że drugi konkurs na dyrektora szpitala stał na wyższym poziomie. Członkowie komisji stali przed trudnym wyborem. Ostatecznie wyniku procedury konkursowej Andrzej Gruza pokonał 8 kontrkandydatów. Kluczowe było tutaj doświadczenie, znajomość tematu i merytoryka.
Andrzej Gruza był dyrektorem szpitala w Ełku. Przez 12 lat pracował na kierowniczym stanowisku w Centrum Zdrowia Dziecka. Ostatnie 6 lat zarządzał Szpitalem Powiatowym w Wołominie. Od 20 lat związany jest ze służbą zdrowia. Z wykształcenia jest geologiem. Studiował również prawo.
Nowy dyrektor obejmie stanowisko 20 maja.
Zobacz również:
Napisz komentarz
Komentarze