Rozegrane w Bałtowie zawody odbywały się zgodnie z przyjętym regulaminem. W trakcie mityngu rozegrany został slalom gigant, składający się z dwóch przejazdów. Łączny czas obu przejazdów dał wynik końcowy dla zawodników. Rywalizowano na dwóch poziomach umiejętności narciarskich: zaawansowanym i średniozaawansowanym.
Najlepszy łączny czas dwóch przejazdów: 39 sekund i 20 setnych uzyskał Paweł Gredka, na co dzień trenujący w drużynie Strzała Jędrzejów.
Zorganizowana przez Klub Olimpiad Specjalnych „SZANSA” Zimowa Olimpiada Specjalna na bałtowskim stoku zgromadziła zawodników, trenerów, opiekunów i kibiców. Popularyzacja narciarstwa alpejskiego i czynne uprawianie sportu to sposób na rozwijanie sprawności fizycznej i kształtowanie cech osobowościowych wśród osób z niepełnosprawnością intelektualną.
Mamy takie same narty, takie same reguły, taki sam śnieg, takie same tyczki... niczym się nie różnimy, aczkolwiek jest to trudne, bo niektórzy zawodnicy nie mają koordynacji wzrokowo- ruchowej
- mówi Remigiusz Woźniak z Klubu Olimpiad Specjalnych "Szansa"
Wszyscy stanęli na górze i pokonali giganta, bo o to w tych zawodach chodzi.
Przez sport odbywa się rehabilitacja, wspólnie spędzamy czas i to są główne cele tej imprezy
-dodaje Robert Rogala kierownik WTZ przy Stowarzyszeniu "Szansa"
W olimpiadzie wzięło udział siedem klubów. Narciarstwo to trudna dyscyplin sportowa. W przypadki osób niepełnosprawnych trudności są jeszcze większe. Zaangażowanie, zarówno sportowców jak i organizatorów zasługuje na słowa uznania.
Napisz komentarz
Komentarze