To w dolinie Kamiennej pierwsi starożytni hutnicy wytapiali żelazo, a służyła im do tego dymarka. Pozostałości po takich piecach hutniczych odnaleziono w wielu miejscach regionu m.in. w Nietulisku Dużym. Dlatego miejsce to na upamięnienie historii ma zostać przeobrażone w rzymską wioskę.
Projekt edukacyjny pod hasłem „Żelazna kolebka”, który zakłada odnowienie ruin i przystosowanie ich do zwiedzania dla turystów rozpoczęty został podczas tegorocznych wakacji.
Na pikniku archeologicznym, oprócz pokazów wytopu żelaza, uczestnicy wydarzenia mogli zobaczyć rzemieślników wytwarzających w tradycyjny sposób gliniane naczynia, biżuterię czy ubrania z tamtej epoki. Swoją prezentację mieli legioniści rzymscy. Uwadze nie mogły umknąć walki gladiatorów.
Wydarzenie, które cieszyło się dyżym zainteresowaniem będzie miało swoją kontynuację, będą to warsztaty rzemiosła antycznego, impreza w Nietulisku Dużym zagości przez dwa weekendy.
Warsztatowy charakter wycieczki w przeszłość rejonu Nietuliska Dużego połączony zostanie z próbą wykonania przy udziale publiczności pieca dymarskiego, nazywanego niegdyś piecem kunowskim.
Ponadto podczas wydarzenia zaprezentowana zostanie również archaiczna metoda warzenia piwa, dobrze znana dawnym mieszkańcom ziem polskich. Warsztaty odbywać będą się w sobotę i niedzielę w godzinach od 10.00 do 18.00.
Spotkanie I Dymarskie
Ruiny walcowni żelaza w Nietulisku Dużym będą ponownie świadkiem niecodziennego spotkania. Na teren dawnego zbiornika wodnego, koło tzw. wyspy wracają rekonstruktorzy antyku, których znaczna liczba okupowała już ten obszar 13 i 14 lipca w czasie Inauguracji Żelaznej Kolebki.
- 06.09.2018 13:54 (aktualizacja 25.09.2023 03:41)
Napisz komentarz
Komentarze