Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Krajno: Miniaturowe mega rewolucje

Przeprowadzka Sfinksa, 10 nowych budowli do końca roku, a w przyszłości Polska i świętokrzyskie w miniaturze – to tylko niektóre plany związane z rozbudową Parku Rozrywki i Miniatur „Sabat-Krajno”, który w tym roku obchodzi pięciolecie istnienia. 
Podziel się
Oceń

Tak to się zaczęło…
W 2012 roku u podnóża Łysicy powstało miejsce, które szybko stało się jedną z najważniejszych atrakcji regionu. Park linowy z trzema trasami, lunapark, a przede wszystkim Aleja Miniatur „Wonderful World” zaczęły przyciągać do podkieleckiego Krajna turystów z całej Polski. Na początku można było oglądać 23 podobizny słynnych budowli i miejsc stworzonych przez naturę. Do dziś ta liczba się podwoiła, a do końca tego roku przybędzie jeszcze minimum sześć nowych miniatur i co roku będzie ich więcej. Taka jest idea parku – to niekończący się projekt, miejsce, do którego można często wracać i znajdować coś nowego.


- Park miniatur tworzy się latami. U nas co roku przybywa około 10 budowli, chciałbym doczekać momentu, gdy będziemy mogli poszczycić się 200 modelami

– mówi Zenon Dańda, właściciel Parku Rozrywki i Miniatur „Sabat-Krajno”. 


Park parkowi nierówny


Oczywiście, na renomę pracuje się nie tylko liczbą eksponatów, ale przede wszystkim jakością ich wykonania. - Nie można tworzyć parku miniatur, który tak naprawdę nie jest parkiem miniatur, a niestety, powstają takie miejsca. W Austrii jest jeden park miniatur w całym kraju, tak samo we Włoszech. A u nas? W samym województwie świętokrzyskim są już trzy. W Krajnie stawiamy na jakość. Do budowy naszych modeli używamy tych samych materiałów, co największe tego typu kompleksy na świecie. Przedstawiamy najważniejsze zabytki i cuda natury takimi, jakie są w tym momencie

– zauważa Zenon Dańda. 


Miniatury dla parku w Krajnie od początku wykonują dwie sprawdzone firmy, a praca nad tym, żeby drobiazgowo oddać szczegóły architektoniczne budowli trwają nawet 12 miesięcy. Ponieważ aleja jest czynna przez cały rok, miniatury muszą być wykonane z materiałów odpornych na mróz i deszcz. Konieczne jest też zaaranżowanie przestrzeni, w której ma się pojawić nowy model. Ze względu na komfort gości odwiedzających park i warunki atmosferyczne, prace budowlane posuwają się powoli. 

Klucz do parku
Lista światowego dziedzictwa UNESCO – to według tego klucza dobierane są kolejne miniatury. Dlatego jako pierwsze modele można było oglądać m.in. wodospad Niagara, wulkan Etna, Bazylikę świętego Piotra czy piramidę Cheopsa. Teraz wokół tych budowli powstają kolejne modele obiektów z danego kraju. Ostatnio obok Krzywej Wieży w Pizie, tak jak w rzeczywistości na Placu Cudów stanęło Baptysterium i Katedra. W pobliżu Wulkanu Fudżi można już oglądać jedną z najstarszych budowli Japonii - Zamek Himeji. Wkrótce pojawi się cały kompleks egipskich piramid, a ponieważ potrzeba na nie sporo miejsca, konieczne będą przenosiny Sfinksa i piramidy Cheopsa. W dalszej perspektywie w parku pojawią się miniatury związane z regionem świętokrzyskim oraz najpiękniejsze miejsca i zabytki w Polsce.
Do tej pory w Krajnie, w promieniu 1 kilometra można było podziwiać najważniejsze miejsca kojarzone z 3 największymi religiami świata: Ścianę Płaczu, Kopułę na Skale i Bazylikę Grobu Świętego. Od niedawna można już oglądać Ziemię Świętą w całej okazałości. Jest m.in. miniatura Bazyliki Zwiastowania Pańskiego, Bazyliki Przemienienia Pańskiego na górze Tabor czy Pol Pasterzy. 


- Mimo, że architektura tych obiektów nie jest ambitna, chciałem, żeby znalazły się w naszym parku. Odwiedziłem Ziemię Świętą i jak dla każdego chrześcijanina, było to dla mnie duże przeżycie. Teraz taki wyjazd może być niebezpieczny, dlatego tym bardziej chciałem pokazać je w miniaturze, tak, żeby nasi goście mieli choć namiastkę tych miejsc

– mówi Zenon Dańda. 


Lada dzień w Krajnie pojawi się miniatura pięknej gotyckiej Katedry Narodzin Świętej Marii w Mediolanie. Oprócz egipskich piramid będzie można przyjrzeć się równie tajemniczej, schodkowej Piramidzie Kukulkana w Meksyku
Ponieważ na facebookowym fan page’u ośrodka trwa konkurs „Zgaduj zgadula jaka będzie nowa miniatura?”, nie możemy zdradzić zbyt wiele… Uchylimy jednak rąbka tajemnicy – jeszcze w tym roku w alei staną ruchome budowle. Prawdziwym hitem będzie jedna z dubajskich Wysp Palmowych - Palma Dżumejra. Będzie to największa miniatura na świecie, o powierzchni 625 m2. Złoży się na nią 1500 budynków, a jednym z nich będzie miniatura luksusowego hotelu Atlantis. Ponieważ park odwiedza coraz więcej zagranicznych turystów, w przyszłości przy miniaturach zostaną zainstalowane multimedialne stanowiska, za pomocą których będzie można w 4 językach odczytać lub odsłuchać informacji o przedstawionych obiektach.

Inne atrakcje
Oprócz Alei Miniatur, „Sabat-Krajno” oferuje masę innych rozrywek. W ciągu pięciu lat istnienia liczba atrakcji wzrosła trzykrotnie. Dziś na gości czeka m.in. kino 6D, elektryczne skuterki do jazdy po torze, zorbing, eurobungee i karuzela gondolowa imitująca pływanie podczas sztormu. Wkrótce zakończy się rozbudowa rollercoastera, którego trasa będzie łagodniejsza. Zmiany szykują się też w parku linowym. Już niedługo otwarte zostaną dwie nowe trasy o niewielkim poziomie trudności, tak, aby rodzice mogli pokonywać je wspólnie z dziećmi. „Sabat-Krajno” to przecież miejsce, które powstało przede wszystkim z myślą o rodzinach, które szukają rozrywki połączonej z walorami edukacyjnymi. 

Zapraszamy!



Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama