Pierwsze osoby w kolejce do poradni kardiologicznej stanęły jeszcze w nocy. Ci, którzy przyszli później byli pełni obaw czy uda im się jeszcze w tym roku dostać do lekarza. Pacjenci narzekają, większość z nich ma poważne problemy ze zdrowiem. Stanie w tak długiej kolejce to dla wielu duży wysiłek.
Kardiolog Piotr Walasik pracujący w poradni nie ukrywa zażenowania zaistniałą sytuacją. Jego zdaniem problem leży w systemie służby zdrowia. W poradni deklarują, że wszyscy chętni do lekarza specjalisty zostaną zapisani. Problem w tym, że nie wiadomo kiedy z lekarzem będą mogli się zobaczyć.
Napisz komentarz
Komentarze