Pierwszy set to łatwa wygrana Legionovii. Przyjezdne zawodniczki pokazały klasę jaką powinien reprezentować lider tabeli pierwszej ligi. W drugim nie było już tak łatwo i to AZS KSZO Ostrowiec pokazał wolę walki. Po emocjonującym starciu w secie drugim gospodynie doprowadziły do remisu. Jednak już w trzecim secie siatkarki z Legionowa powtórzyły łatwą wygraną z pierwszej części spotkania. Czwarty set to znów znakomita gra dziewczyn z AZS-u i znów remis.
Gospodynie na halę wyszły zupełnie odmienione. Widać było chęć gry i walki o każdą piłkę. Emocje spotkania podkręcali kibice, którzy stworzyli wspaniałą atmosferę dopingując nasze zawodniczki. Tak rozpędzone siatkarki z Ostrowca rozpoczęły tie break. Przez większą część piątego seta prowadzenie było po naszej stronie i przy stanie 10:7 wydawało się, że zwycięstwo z liderem mamy w kieszeni. Zdaniem Iwony Kosiorowskiej kapitana drużyny AZS-u zawiodła głowa i górę wzięły emocje. Ostatecznie spotkanie wygrały przyjezdne siatkarki.
Przegrana z liderem po emocjonującym i wyrównanym spotkaniu pozwala żywić nadzieję na lepszą grę ostrowieckich zawodniczek. Zwłaszcza, że nowy trener to okazja dla dziewczyn na pokazanie się z jak najlepszej strony i powiew świeżości w drużynie.
Więcej informacji w poniedziałkowym wydaniu TELEFAKTÓW. Zobacz fotorelację z tego spotkania.
Napisz komentarz
Komentarze