Jest świętem ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. Noc Świętojańską, nazywaną również Nocą Kupały, obchodzimy w najkrótszą noc w roku, która wypada 21-22 czerwca. Noc Świętojańska na ziemiach polskich jest uroczyście obchodzona od bardzo dawna, a geneza powstania tego święta sięga czasów słowiańskich.
Przeprowadzane w jej trakcie zwyczaje i obrzędy miały zapewnić świętującym zdrowie i urodzaj. W czasie tej magicznej nocy rozpalano ogniska, w których palono zioła. Skakanie przez ogniska i tańce wokół nich miały oczyszczać, chronić przed złymi mocami i chorobą. W trakcie radosnych tańców odbywały się różnego rodzaju wróżby i zabawy. Wróżono ze zrywanych kwiatów polnych i z wody w studniach, wróżono z rumianku i kwiatów dzikiego bzu, z cząbru, z siedmioletniego krzewu kocierpki, z bylicy oraz z mnóstwa innych roślin oraz znaków.
Noc Świętojańska była również nocą łączenia się w pary. Niegdyś kojarzenie małżeństw należało do głowy rodu oraz starszyzny rodu i "wynajmowanych" przez nich zawodowych swatów. Ale dla dziewcząt, które nie były jeszcze nikomu narzeczone i pragnęły uniknąć zwyczajowej formy dobierania partnerów, noc Świętojańska była wielką szansą na zdobycie ukochanego. Młode dziewczyny plotły wianki z kwiatów i magicznych ziół, wpinały w nie płonące świece i w zbiorowej ceremonii ze śpiewem i tańcem puszczały wianki na fale rzek i strumieni. Trochę dalej czekali chłopcy którzy, próbowali wyłapywać wianki. Jeśli wianek został wyłowiony przez kawalera oznaczało to szybkie zamążpójście. Jeśli płynął dziewczyna wyjdzie za mąż, ale nie prędko. Zaplątany w przybrzeżną roślinność, płonący lub zatopiony wróżył staropanieństwo. Każdy kawaler, któremu udało się wyłowić wianek, wracał do świętującej gromady, by zidentyfikować właścicielkę wyłowionej zdobyczy. W ten sposób dobrani młodzi mogli kojarzyć się w pary bez obrazy obyczaju. Owej nocy przyzwalano im nawet na wspólne oddalenie się od zbiorowiska i samotny spacer po lesie. Przy okazji spaceru młode dziewczęta i młodzi chłopcy poszukiwali na mokradłach kwiatu paproci, wróżącego pomyślny los.
Powszechnie wierzono, że osoby czynnie uczestniczące w obrzędach i uroczystościach Nocy Świętojańskiej, przez cały rok będą żyły w dostatku i szczęściu.
Napisz komentarz
Komentarze