Zmiany w kształceniu zawodowym

CKU jest powszechnie nieszanowana w Ostrowcu, więc niech się nie ośmieszają, że uda im się coś zdziałać. wystarczy popatrzeć na kadrę, nikogo nie polecam

Lokalny rynek pracodawców jest skutecznie zaspokojony. Błędne myślenie w kształceniu nowych kandydatów pod kątem ich zatrudnienia w nich. Dowodem są nieistniejące już od dłuższego czasu oferty dla hutników , szwaczki itp w lokalnum urzędzie pośrednictwa pracy. Kształcenie zawodowe jest potrzebne z uwagi na zaniedbanie go i powinno się tworzyć takie kierunkiw zawodach o jakich wspomniano w w/w programie (hydraulików, spawaczy, operatorów sterowanych numerycznie obrabiarek, zwykłych robotników), a z to podziękują wszyscy absolwenci , dla dkórych chłonny jest rynek pracy. Dla pozostałych robotników, mechaników, techników polecam przegląd ofert dla poszukiwanych pracowników na zachodzie Europy, zarabiając tam uzyskają stabilne warunki bytu, gwarantowane świadczenia zdrowotne i rentowo-emerytalne, rozwój zapewniający byt i godziwe warunki życia poza świadczoną przez nich pracą.

Staram się zawsze rozumieć tekst pisany.Skoro ktoś nazywa swą partię jako prawicowa,to przyjmuję to do wiadomości.Denerwuje mnie bardzo gdy ktoś do nazwy swej partii użył szlachetnych terminów takich jak sprawiedliwość i prawo a w gruncie rzeczy chce jedynie zawładnąć umysłami milionów Polaków a nie poprawą ich losu.Ktoś usilnie chce w RP zostać królem czy innym faraonem-są mocne tego objawy.

Praktyk - a kiedy miałeś rządy prawicowe w Polsce? Rozumiesz w ogóle to słowo? Każdy kto zna temat powie ci, że rządy prawicowe to pół roku Olszewskiego i dwa lata Kaczyńskiego. Reszta to farbowane lisy postkomuny - PO, SLD, PSL, AWS (większość TW), UW, UD itp. Co do tematu, że nie filolog itp. to masz rację. Generalnie zasada była taka: zniszczyć edukację szkolącą zawody tzw. średniego szczebla i zostawić tylko marketing i zarządzanie. Ile to warte? Może niech odpowiedzią będą statystyki - co drugi absolwent studiów wyższych zostaje bezrobotnym. Ale skoro nie można dać młodzieży pracy i pieniędzy to daje im się przechowalnie na studiach aby następnie obdarować ich nic nie wartym papierkiem czyli dyplomem. Bezrobotny ale z dyplomem ... ho ho ho ... to dopiero szczyt kariery.

Przegadacie ,państwo rządzący, połowę swego życia i nic z tego pustosłowia nie wyniknie.Wymiana poglądów,doświadczeń i wizji kadr to czcze gadanie.Wystarczy wrócić do ,sprawdzonych przez lata ,modeli kształcenia zawodowego z czasów PRL,a wszystko samo się naprawi.To rządy partii prawicowych po 1989 r. doprowadziły do dzisiejszej katastrofy.Wtedy najważniejszymi naukami były socjologia,katecheza i inne tam stosunki międzynarodowe.A dziś brak fachowca od napraw sprzętu codziennego użytku.Gniazdka w ścianie nie naprawi filolog japonista. Nie ma się co oburzać czy boczyć,tylko wrócić do tego co było DOBRE w tzw.komunie.