Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zmiany w kanonie lektur

Gimnazjaliści nie muszą już czytać Pana Tadeusza. Dzieło Mickiewicza obecnie jest omawiane tylko w szkołach ponadgimnazjalnych. Jakie zmiany Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło jeszcze w kanonie lektur dla gimnazjalistów, o tym w materiale.
Podziel się
Oceń


Gimnazjaliści nie muszą już czytać Pana Tadeusza. Dzieło Mickiewicza obecnie jest omawiane tylko w szkołach ponadgimnazjalnych. Jakie zmiany Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło jeszcze w kanonie lektur dla gimnazjalistów, o tym w materiale.

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Gość 06.02.2014 19:52
Lektury szkolne powinny być dopasowane do poziomu intelektualnego uczniów w klasie?? To by to bardzo marnie wyglądało. Jedynymi lekturami, były by książeczki Poczytaj mi Mamo :)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Gość 06.02.2014 18:27
Gdy uczęszczałem do szkoły podstawowej,w latach 60-tych,lektura Pana Tadeusza była obowiązkowa.Szczerze wyznaję,że wtedy przeczytałem połowę I księgi i odrzuciłem dalsze czytanie.Męczące i rozpraszającę uwagę rymy nie pozwoliły mi wyłapania sensu i treści tego narodowego dzieła.Po prostu w tym wieku nie byłem przygotowany na kontakt z taką formą literatury.Skończyło się na kilku dwójach ale zdołałem wyciągnąć ocenę z języka polskiego na 3.Dopiero w szkole średniej przeczytałem w całości tą epopeję narodową,choć nie było wielkiego zachwytu. Uważam,że lektury szkolne powinny być dopasowywane do poziomu intelektualnego uczniów w klasie - oczywiście muszą być wielkie dzieła literackie,ale ich treści muszą być objaśniane przez polonistów,tak żeby uczeń nauczył się rozszyfrowywać sedno w poznawanych utworach.Inaczej to tylko strata czasu.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Gość 05.02.2014 16:39
Nazwijmy rzeczy po imieniu. To są gimbusy, dzieci neostrady, smartfonowcy. Dla nich książka to muzealny przeżytek, jak dla normalnej osoby np. żelazko na węgiel. Kanon lektur to by wypadało zmienić chyba na sagę zmierzch i harrego pottera itp.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama