Rywalizowano w czterech kategoriach: dzieci, młodzik, kadet i junior. Ostrowiec Świętokrzyski okazuje się szczęśliwym miejscem dla Wiktora Krystosiaka. Zawodnik Klubu Sportowego Tae zwyciężył w rywalizacji kadetów -57 kg. W finale pokonał Błażeja Sochę, a we wcześniejszym pojedynku rozprawił się z Wojciechem Przewłoką.
Uwielbiam tę halę, bo to właśnie tutaj dostałem się na moje pierwsze mistrzostwa Polski. Mam z tym związane super wspomnienia. Poza tym organizacja zawodów jest na bardzo dobrym poziomie
- mówi Wiktor Krystosiak.
Dużo emocji wzbudziła rywalizacja najmłodszych w konkurencjach sprawnościowych. Uczestnicy wykonywali kopnięcie dosiężne z wyskoku, jak również mieli do pokonania tor przeszkód. Był też konkurencja szybkościowa, czyli kopnięcia na worek.
Udało nam się zgromadzić dzieci już od piątego roku życia. To jest bardzo ważne, żeby one sprawdzały swoje umiejętności, mierzyły się ze swoimi słabościami, ale również, żeby spotykali się ze sobą
- tłumaczy Wioletta Walerowicz z Ostrowieckiego Stowarzyszenia Taekwondo Olimpijskiego OSTO.
Za chwilę rozpocznie się przerwa świąteczno-noworoczna. Dla młodych taekwondoków z Ostrowca Świętokrzyskiego będzie to możliwość spędzenia czasu w gronie najbliższych. Z pewnością pozwoli im to naładować baterie, bo w przyszłym roku czekają na nich kolejne wyzwania.
Napisz komentarz
Komentarze