Przed sobotnią potyczką zawodniczki z Ostrowca Świętokrzyskiego mogły pochwalić się serią sześciu zwycięstw z rzędu, natomiast... ich przeciwnikiem był zespół, który w bieżących rozgrywkach czwartej grupy II ligi nie przegrał żadnego spotkania. Co więcej, Marba we wcześniejszych dwunastu meczach straciła tylko jednego seta. Liderki z Sędziszowa Małopolskiego potyczkę z KSZO SMS rozpoczęły od dominacji w pierwszej partii.
Podrażnione wysoką porażką w otwierającym secie gospodynie pokazały charakter w drugiej odsłonie. Podopieczne Piotra Brodawki trzykrotnie obejmowały dwupunktowe prowadzenie, ale zamiast odjechać rywalkom, prostymi błędami pozwalały im odrobić straty. Przy stanie 11:11, to Marba przejęła inicjatywę. Wypracowała sobie trzypunktową zaliczkę, ale ambitne siatkarki KSZO SMS zbliżyły się na jedno „oczko” - było 22:23. Decydujące akcje wygrała ekipa przyjezdna i objęła prowadzenie w meczu 2:0.
W ostatniej partii gospodynie nie potrafiły nawiązać równorzędnej walki. Zaczęło się od prowadzenia Marby 6:0. Przy stanie 1:8 szkoleniowiec KSZO SMS wykorzystał drugą przerwę techniczną. Zawodniczki z Ostrowca Świętokrzyskiego walczyły, ale nie były w stanie zagrozić ekipie Macieja Lesia w wygraniu trzeciego seta i zarazem całego spotkania. Najlepszą zawodniczką meczu wybrano przyjmującą Marby, Barbarę Pikusę.
Po przegranej z liderem KSZO SMS spadł na czwartą pozycję w ligowej tabeli - do trzeciego Kęczanina Kęty traci jeden punkt, a do drugiej Tomasovii Tomaszów Lubelski cztery „oczka”. Kolejne spotkanie podopieczne Piotra Brodawki rozegrają w sobotę, 3 lutego. Na wyjeździe zmierzą się wtedy z MBS WTS Solną Wieliczką.
Napisz komentarz
Komentarze