Gmina Kunów i Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Kunowskiej od lat zabiegają, by zabytkowe ruiny walcowni w Nietulisku Dużym zostały odpowiednio zagospodarowane. i stały się atrakcją przyciągającą turystów i miłośników historii. Zostały już poczynione pewne prace w tym kierunku.
Projektujemy oświetlenie drogi, alejki spacerowe, iluminację ruin oraz ich konserwację i renowację. Uzupełnione zostanie ogrodzenie terenu oraz wykonamy rekultywację części trawnika.
-opowiada Lech Łodej, burmistrz Kunowa.
Plan jest taki aby w walcowni powstało muzeum.
To będzie muzeum na otwartym powietrzu, eksponujące ruiny walcowni z całą aranżacją, która wynikać będzie z projektu. Ruiny same w sobie są pięknym dziedzictwem przemysłu i będą zakonserwowane, zabezpieczone i oznakowane. Powstaną między innymi platformy widokowe, które pozwolą na dokładnie obejrzenie całego obiektu
-dodaje Lech Łodej.
Włodarz Kunowa liczy, że środki na ten cel będą dostępne w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Miast Północy.
Trochę historii
Jak podają źródła historyczne, walcownia w Nietulisku Fabrycznym powstała w latach 1834-46 według projektu budowniczego Karola Knake. Obok zakładu, wybudowano szereg wodnych urządzeń, które spiętrzały wodę ze Świśliny i Kamiennej. W sąsiedztwie zakładu powstało osiedle przemysłowe, którego pozostałości oddziela obecnie od ruin walcowni droga krajowa.
Zakład początkowo zatrudniał 150 osób i wyrabiał ok. 4800 ton żelaza walcowego rocznie. Zahamowanie produkcji i upadek zakładu nastąpił w 1903 roku. Wówczas powódź zniszczyła zalew w Brodach i odcięła zakład od zasilania z rzeki Kamiennej. Walcownię w Nietulisku Dużym zamknięto w 1905 roku. Obecnie walcownia żelaza w Nietulisku Fabrycznym jest zabytkiem techniki w stanie trwalej ruiny o dużej wartości naukowej i randze dokumentu historycznego.
Napisz komentarz
Komentarze