Prace nad inwestycją, która z pewnością przyciągnie uwagę nie tylko mieszkańców osiedla Pułanki rozpoczną się niebawem. Zakres robót obejmuje:
- budowę ciągu rowerowego
- budowę ciągu pieszego wraz z przynależnymi do niego placami o nawierzchni bitumicznej, stanowiących komunikację do poszczególnych atrakcji terenu rekreacyjnego,
- budowę „skateplazy” (wykonanie nawierzchni utwardzonej betonowej wraz z elementami małej architektury stanowiących wyposażenie skateparku),
- usytuowanie dodatkowych elementów małej architektury (zadaszone miejsce siedzące, ławki, kosze na śmieci, stojaki na rowery, tablice informacyjne),
- wykonanie wewnętrznej instalacji oświetleniowej w obrębie terenu rekreacyjnego objętego opracowaniem,
- wykonanie zagospodarowania zieleni w obrębie terenu objętego inwestycją (nasadzenia zieleni niskiej i średniowysokie oraz wysiew trawy),
- montaż dwóch urządzeń zabawowych dostosowanych dla osób z niepełnosprawnościami.
Wykonawca, który ma na swoim koncie kilka takich inwestycji, a jedną z nich jest pumptrack rejonie stadionu Stali w Rzeszowie podkreśla, że budowa tego typu obiektów nie wymaga dużej ingerencji w teren, a więcej materiałów jest dowożonych niż wywożonych. Ostrowiecki pumptrack składać się będzie z trzech torów. Jeden będzie przeznaczony dla najmłodszych, drugi dla osób o zaawansowanych umiejętnościach, natomiast trzeci tor będzie uniwersalny. Trasy będą miały ponad 580 metrów długości. Dodatkowo wykonana zostanie skateplaza, czyli obszar z wyprofilowanymi przeszkodami dla jeżdżących na deskorolkach, rolkach, hulajnogach. Wybudowana zostanie również m.in. strefa piknikowa, czy też zadaszone miejsca siedzące. W okolicy pumptracku powstaną także urządzenia przeznaczone dla osób niepełnosprawnych.
Dotychczas teren przy osiedlu Pułanki był zagospodarowywany przez jego właściciela, czyli Ostrowiecką Spółdzielnię Mieszkaniową. OSM nie poniesie jednak kosztów budowy, a później utrzymania nowoczesnych torów rowerowych. Budowa finansowana jest częściowo z budżetu miasta, a częściowo z pozyskanych pieniędzy unijnych i rządowych.
Napisz komentarz
Komentarze